Ech, nie ma co sobie smieszkowac. Ten rozumie co sie stalo, jak dba bardzo o cos, jeszcze tak wartosciowego, a jakis Idiota mu to zniszczy :/ Szkoda auta. Szkoda nerwow. Takie to zycie...
Ten rozumie co sie stalo, jak dba bardzo o cos, jeszcze tak wartosciowego, a jakis Idiota mu to zniszczy :/
@WroclawUser: i to wcale nie muszą być rzeczy za miliony. Ja pożyczyłem pewien egzemplarz czasopisma które sobie kolekcjonowałem - nic specjalnego, ale mając całość się po prostu cieszyłem. Ten mi to zalał keczupem, bo żarł czytając i dwie strony zasrane.
Realnie finansowo niewiele warte, ale mnie zabolało w samo serce,
@zgreddo: a ja zawsze mam bekę. Pomijam rudego, że debil, ale pasażer też nie lepszy. Najpierw cieszy michę, że lata "bokiem" po rondzie a potem Ty ale #!$%@?łeś lipę xd
Szef myjni powie, że to nie ich pracownik i w sumie on u nich nie pracuje, wczoraj wypowiedzieli z nim umowę ( ͡°͜ʖ͡°)
Miałem "podobną" przygodę, tj. dawałem samochód do myjnie ale miałem dobre opony (semi slicki) co zwróciło uwagę pracownika, zaczęliśmy gadać, że tamto sramto, że dobrze trzymają, itd.. wziął kluczyk i zamaist 5 metrów przez bramę to skręt w bok, gaz w podłogę na
Zostawiłem samochód na myjni i zleciłem usługę polerowania felg. Pracownik myjni, młody mężczyzna, postanowił przejechać się moim samochodem po parkingu bez mojej zgody i wiedzy. Wpadł w poślizg, wyleciał z parkingu na ścieżkę rowerową i uderzył w drzewo.
@lodowka_z_piwnicy: chodzi o żółtego McLarena Pana Krzysia z Kimbexu? Pamiętam tą sytuację, ciekawe czy typ spłacił do tej pory chociaż 4 felgi i zderzak ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (539)
najlepsze
@WroclawUser: i to wcale nie muszą być rzeczy za miliony. Ja pożyczyłem pewien egzemplarz czasopisma które sobie kolekcjonowałem - nic specjalnego, ale mając całość się po prostu cieszyłem. Ten mi to zalał keczupem, bo żarł czytając i dwie strony zasrane.
Realnie finansowo niewiele warte, ale mnie zabolało w samo serce,
No tak średnio
za 50k cebulionów to kupisz zajechanego z silnikiem nieco ponad 3L, a tutaj mówimy o 6,4L HEMI V8
Miałem "podobną" przygodę, tj. dawałem samochód do myjnie ale miałem dobre opony (semi slicki) co zwróciło uwagę pracownika, zaczęliśmy gadać, że tamto sramto, że dobrze trzymają, itd.. wziął kluczyk i zamaist 5 metrów przez bramę to skręt w bok, gaz w podłogę na
- Możecie mi wypolerować felgi?
- Możemy.
Przyjeżdżasz za godzinę, a auto #!$%@?...