Polak w pociągu. Dlaczego jeździmy tak rzadko?
Zaledwie osiem razy Polak jechał pociągiem w 2018 roku. To znacznie mniej niż średnio w Unii Europejskiej (ponad 20 razy), blisko dziewięć razy mniej, niż w przodującej w Europie Szwajcarii, a sześć razy mniej niż w Danii. Ale także w Polsce występują silne zróżnicowania regionalne.
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- 479
- Odpowiedz
Komentarze (479)
najlepsze
Jeżdżenie samochodem też ogranicza człowieka. Gdyby tak nie było, nie było by pękających dup przy każdej okazji kiedy gdzieś w Polsce cywilizują jakąś ulice. Nie było by także korków i narzekań.
Już pomijam fakt, że jest to najbardziej aroganckich przestrzennie z możliwych środków transportu, najbardziej szkodliwe finansowo i zdrowotnie i do tego najbardziej subsydiowane z budżetu jst i państwa
W czym cię samochód ogranicza?
W finansach, trzeba by mieszkać w jakimś #!$%@? żeby samochód się lepiej opłacał kosztowo i czasowo ale nawet wtedy ogranicza to twoje finanse na inne rzeczy.
Zdrowotnie, siedzący tryb życia, czyli problemy z kręgosłupem, nadwaga wynikająca z braku ruchu, alienacja, nerwicę. Nawet choroby układu oddechowego.
Przestrzennie cię ogranicza, bo musisz mieć podjazd, musisz mieć parking, tego
Dwie wielkie aglomeracje, 77 km. W normalnym kraju co pół godziny jechałby pociąg o czasie przejazdu w granicach 40 minut.
Wręcz samograj dla każdego przewoźnika.
Tymczasem tutaj od kilkunastu lat rozgrzebane tory, mityczny niewiadomojaki załącznik do umowy o budowę autostrady, za który odpowiedzialni dawno powinni siedzieć w więzieniu.
I niedasię niewiadomodlaczego.
smierdzi na stacji
smierdzi w pociagu
wyjebka na wszystko
- pociag sie spoznia - wyjebka
-ktos zalaj twoje miesjce - wyjebka
-masz rower,masz bilet na rower - przyjechal pociag bez obslugi rowerow - wyjebka
slaby system rezerwacyjny - wez mi powiedz kto to projektowal ? rezerwujesz trzy miejsca, numery nie sa po kolei :D i zastanawiasz sie gdzie kto siadzie
-grzeje w lecie, mrozi w zimie
Ogólne to głupoty piszesz kolego
@mwmichal: jak przepraszają to nie było tematu :)
PS: "Za opóźnienie pociągu serdecznie przepraszamy" w Wwa słychać cały czas więc wątpię, żeby ktoś z PKP się tym przejmował ;)
Ale one i przed tymi remontami nie jeździły specjalnie częściej. Jak nie miałem prawka to była zmora - godziny kursowania pociągów. Nigdzie nie pasowało, zawsze na przejazd gdzieś koło 100km trzeba było 1 dzień ekstra rezerwować, bo zwykle to były takie godziny, że już nic się nie dało zrobić.
Z jednej strony jest płacz, bo pociągi "powietrze wożą", ale wcześniej była inna skrajność, 5 godzin w pociągu trzeba było wystać
Kupując bilet zawsze wybieram wagon bezprzedziałowy jeśli mam taką możliwość, a najczęściej mam (wpisując rodzaj pociągu można nawet sprawdzić rozkład miejsc, ale to po osobistym riserczu). Obok ciebie
jakosc - śmieciowa
@fonderal: dopłaca (czy w ramach FDS, czy wcześniej schetynówek) i jest to kropla w morzu, dużo dużo poniżej rzeczywistych potrzeb. Nie oszukujmy się, te dotacje są po prostu symboliczne.
Dość wspomnieć, że budowa i remonty dróg (G, P, W) pochłaniają połowę
@fonderal: ruch konieczny to jakieś 10%. Nie mówię, że trzeba od razu wypieprzyć z dróg 9 na 10 samochodów, ale ograniczenie ruchu z miejsca o połowę tylko by pomogło i nam, i budżetowi. Prawda jest taka, że większość pieniędzy na nieskończone poszerzanie dróg i budowanie nowych darmowych lub prawie darmowych parkingów to po prostu marnotrastwo. Paląc tą kasą w
Ja pierwszy raz jechałem mając 21 lat.
@Ramone: Co za brednie wypisujesz. Co ma kupno biletu do ilości miejsc w pociągu, gdzie PKP od lat sprzedaje jedynie bilety z "Gwarancją" miejsca i bez tej gwarancji, gdzie i tak nie ma