KWANTOWO: Nie namawiam do głosowania
Nie lubię demokracji. Szanuję ją i wiem, że na obecnym etapie trudno o lepszy system, jednak nie darzę jej sympatią. Nieświadome masy dokonują iluzorycznego wyboru spośród pozornych mężów stanu. Widzę w niej szkaradztwo stojące na cokole irracjonalizmu, podatne na degenerację...
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
- Odpowiedz
Komentarze (191)
najlepsze
I na pewno żadnego e-vitngu, gdzie mozna zaglosowac pod wplywem impulsu (dla hheheszkow chociazby) - bo mozliwosci shackowania to nawet nie ruszam ;P
@Siergiej_Lawrow: Z większością komentarza się zgadzam oprócz zdania powyżej. W Grecji czy Wenezueli też była demokracja. Wraz z nasileniem populizmu w polityce państwo zmierza ku katastrofie gospodarczej. (Uważam, że my już jesteśmy na początku tej drogi, niestety.)
A z podatkami to najlepiej było by zrobić tak, że rok przed wyborami każdy pracujący na etacie powinien dostać 100% wypłaty brutto razem z
To samo tyczy się wiedzy na temat senatu. Nie wiesz za dużo na jego temat, bo za mało wiesz na temat procesu legislacji. Juz nie wchodzac w detale ustrojowe,
Ta dyskusja to tak naprawdę powrót do korzeni bo sam Sokrates mówił o niebezpieczeństwach demokracji które się kryją za dawaniem takiej władzy w ręce niekompetentnych obywateli
Bo to tacy freethinke'rzy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najlepszy krótki opis demokracji, z jakim się spotkałem. Dziękuję za uwagę.
Jeśli mamy 10 osób: profesora, doktora, inżyniera, magistra i 6 z podstawowym to 6 głupków może rządzić inteligentnymi. Jest to uproszczenie, jednak potwierdzają to obecne wyniki wyborów.
Ponadto jest to festiwal obietnic, hasełek, z nierealnymi "programami" bo nie ma przymusu ich realizowania. Wybieramy aż 460 darmozjadów od których wymaga się jedynie służalczości wobec partii. Wspomniani mężowie stanu to może 1% z całej tej grupy.
I nawet
Wybór polityka pod względem wiedzy miałby sens gdyby oni realizowali program, w świecie gdzie mówią jedno a robią drugie bardziej liczy się "smykałka do oceniania ludzi" a nie podręcznikowa wiedza, o ile faktycznie można rzetelnie ocenić polityka na podstawie informacji przefiltrowanej przez media które zawsze mają swój interes żeby jednemu dorobić skrzydła a drugiemu rogi.
Ja się zgadzam z autorem - największym problem są ci co
@mechagodzilla: nie da się tego realnie zmierzyć.