Do wypadku doszło na pl. Staszica we Wrocławiu. Kobieta wpadła wprost pod tramwaj linii 0P ruszający z placu Staszica w kierunku Nadodrza. Na miejsce sprowadzono dźwig, by uniósł pierwszy wagon tramwaju, pod którym znalazła się ofiara. Przyczyny wypadku wyjaśni śledztwo. Jak powiedział Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji, w pierwszej kolejności zostanie przesłuchany motorniczy tramwaju. Policjanci zabezpieczyli też monitoring oraz szukają świadków zdarzenia. Na miejscu wciąż pracują wszystkie służby pod
@CloudCloud: no i dobrze. Nie ma nic gorszego niż ściana tekstu, 10 akapitów a wszystko dałoby się streścić do 5 zdań jeśli odcisnąć z tych wypocin wodę i teksty o niczym.
Dzisiaj przed południem widziałem jak młody chłopak na rowerze, na tym samym przystanku ale w drugą stronę, prawie wpakował się pod 0L. Tramwaj miał zielone, rowerzysta - czerwone. Na szczęście tramwaj wyhamował. Rowerzysta też zareagowal, ale wydaje mi się, że skończył hamować już na torach.
@sasik520: Rowerzystów światła nie obowiązują a przynajmniej tak się im chyba w większości wydaje. Rowerzysta czekający na czerwonym to jest bardzo rzadkie zjawisko.
O ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie zauważył nadjeżdżającego auta. Z autobusem już gorzej, ale ok, może pieszy był zamyślony. Tak żeby się #!$%@?ć pod wielką, metalową puszkę to już na serio trzeba mieć przetrzepane pod kopułą. Szczególnie, że te stare tramwaje są mega głośne, a Plac Staszica też nie jest jakoś mały, nie ma dziwnych uliczek. Ja nie wiem co tacy ludzie mają w głowie. Ledwo ogarnęłam kolesia na
@konsumatumest: słuchawki z muzyką, patrzenie w telefon, albo ogólnie nie zwracanie uwagi na otoczenie i tragedia gotowa. Jak dookoła masz huk i hałas to kolejny element typu tramwaj nie robi różnicy
@konsumatumest: Przesadzasz. Czasem potrafią sunąć na prawdę cicho, o ile jest gładki odcinek torów. Ludzie notorycznie ich nie słyszą, wystarczy jedna przejażdżka obok motorniczego żeby zobaczyć, ile osób ich nie słyszy i to bez słuchawek. Poza tym to stały szum miasta, przestaje mózg zwracać uwagę tak samo jak na syreny jeżeli mieszkasz obok remizy. Tam jest słabe oświetlenie, bardzo słabe, dość specyficzny układ placu, ludzie chodzą jak chcą, ulica w fatalnym
@Krx_S: A jak chcesz ogarnąć tramwaje które jeżdzą na starej infrastrukturze i w układzie urbanistycznych który totalnie nie sprzyja tramwajom. To nie Warszawa, gdzie tramwaje mają ładne wytyczone od nowa linii odseparowane od samochodu, we Wrocławiu w centrum to jest totalny chaos bo tkanka miasta nie zmieniła się od czasów niemieckich. Tutaj jest wybór albo #!$%@? tramwaje albo bez tramwajów. Oczywiście tu i ówdzie dałoby się z pewnością zrobić lepiej, ale
@Ragnarokk: To co mówisz o gruntach jest właśnie argumentem za rozwijaniem sieci tramwajów - bo metro we Wrocławiu to byłyby kosmiczne koszta.
Poza tym mowa o puszczeniu tramwaju trasą, która i tak była budowana - w takiej sytuacji budowa drogi wraz z tramwajem oznacza, że tramwaj mamy znacznie taniej niż gdyby budować go w szczerym polu, albo gdyby go budować na już istniejącej arterii.
Gdy widzę już na peronie tramwaj którym chcę odjechać to wyznaję zasadę, że lepiej pojadę następnym niż będe biegł i wpadnę po koła samochodu/autobusu/tramwaju. Najbardziej mnie przeraża głupota gdy widzę stare kobiety ledwo biegnące na tramwaj, gdy one mają tyle czasu że spokojnie mogą sobie poczekać na następny.
@ropucha_paskowka: Nawet nie wiesz jak się cieszę, że nie jestem jedyna :D Nigdy nie przebiegłam w niedozwolonym miejscu, bo akurat mi odjeżdża coś. Trudno, pojadę następnym.
Mój przyjaciel był świadkiem tego wypadku. Przechodził obok sklepu, kiedy to się stało. Tą kobietę tramwaj wciągnął jakby za jednym ruchem. Jej ciało było tak zmasakrowane, że nie było wiadomo która kończyna jest nogą, a która ręką. Razem z nim na miejsce zdarzenia podbiegły dwie osoby, ale nic nie dało się zrobić. Motornicza, kiedy zobaczyła co się stało wyglądała jak chodząca śmierć. Nie mogę sobie wyobrazić co musieli czuć świadkowie i kierująca
Na Staszica to ogólnie niezły #!$%@? jest. Na wysokości parku Staszica menele i lokalni mieszkańcy przełażą sobie w niedozwolonych miejscach. Jeden żul mi raz tak wyskoczył, na szczęście nie jechałem szybko.
Nie wiem jak jest teraz bo dawno we Wrocławiu tak naprawdę nie byłem. (a przynajmniej tak żeby pochodzić bardziej po mieście) ale x lat temu gość biegł na placu dominikańskim spiesząc się na odjeżdżający za chwilę tramwaj. Widocznie nie był z Wrocławia bo biegnąc chciał szybko przeskoczyć przez barierkę oddzielającą go od przystanku. Nie przypuszczał nawet że za barierką jest tunel pod placem. Spadł na dół na jadące samochody. Trup na miejscu
To logicznie staram sie zrozumiec, mam 3 dzwigi, 1 ogolnego zastosowania dla kazdego tramwaju, dwa pozostale tylko do lzejszych. Wysypie sie lekki tramwaj to uzywam starego bo jak sie w tym samym czasi wysypie skoda to nie bedzie czym podnosic.
ja sie zastanawiam dlaczego jest w ogole parcie na rozbudowe sieci tramwajowej, zamiast osobnych buspasow dla elektrycznych autobusow. same korzysci, zamiast szyn i elektryfikacji tylko asfalt, jezdzic po tym moga nie tylko tramwaje, nie bedzie wykolejen, brakow pradu, do tej pory tramwaje mialy plus bo nie zanieczyszczaly srodowiska w miescie ale odkad sa autobusy elektryczne to budowa naziemnych lini tramwajowych stracila sens.
@KrowkaAtomowka: jak będziesz w Berlinie, to pojeździj komunikacją miejską. Inny świat. Autobusy, tramwaje, s-bahn, u-bahn. Hierarchizacja środków transportu, wszystko się wzajemnie uzupełnia tak, że podróż z jednego końca miasta na drugi jest bezproblemowa. A teraz wyobraź sobie, że chcesz dojechać w Krakowie z Bronowic na Kurdwanów, albo we Wrocławiu z psiego pola na Krzyki...
Co to znaczy "wpadła"? Swoją drogą te tramwaje czy autobusy to typowe miejskie święte krowy. Motorniczy tramwaju z jakiegoś powodu uważa, że zawsze ma pierwszeństwo, nawet na przejściu dla pieszych. Nie raz na mnie dzwonił tramwaj gdy byłem na środku przejścia dla pieszych, a ten dopiero nadjeżdżał. Motorniczy nie chciał zwalniać dlatego mnie "przyspieszył".
Komentarze (131)
najlepsze
#pdk
@CloudCloud: tak
@sasik520: zwyzywał motorniczego i machał łapkami? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sasik520: Rowerzystów światła nie obowiązują a przynajmniej tak się im chyba w większości wydaje. Rowerzysta czekający na czerwonym to jest bardzo rzadkie zjawisko.
Tam jest słabe oświetlenie, bardzo słabe, dość specyficzny układ placu, ludzie chodzą jak chcą, ulica w fatalnym
Nie da się tego ogarnąć?
A jak chcesz ogarnąć tramwaje które jeżdzą na starej infrastrukturze i w układzie urbanistycznych który totalnie nie sprzyja tramwajom. To nie Warszawa, gdzie tramwaje mają ładne wytyczone od nowa linii odseparowane od samochodu, we Wrocławiu w centrum to jest totalny chaos bo tkanka miasta nie zmieniła się od czasów niemieckich.
Tutaj jest wybór albo #!$%@? tramwaje albo bez tramwajów. Oczywiście tu i ówdzie dałoby się z pewnością zrobić lepiej, ale
Poza tym mowa o puszczeniu tramwaju trasą, która i tak była budowana - w takiej sytuacji budowa drogi wraz z tramwajem oznacza, że tramwaj mamy znacznie taniej niż gdyby budować go w szczerym polu, albo gdyby go budować na już istniejącej arterii.
Popatrz tutaj: https://goo.gl/maps/HCWrCj3G5W8aWvc5A
Albo tutaj: https://goo.gl/maps/HUMc6uvXpwzK2ekW9
Przecież
Komentarz usunięty przez moderatora
Tą kobietę tramwaj wciągnął jakby za jednym ruchem. Jej ciało było tak zmasakrowane, że nie było wiadomo która kończyna jest nogą, a która ręką. Razem z nim na miejsce zdarzenia podbiegły dwie osoby, ale nic nie dało się zrobić. Motornicza, kiedy zobaczyła co się stało wyglądała jak chodząca śmierć.
Nie mogę sobie wyobrazić co musieli czuć świadkowie i kierująca
To logicznie staram sie zrozumiec, mam 3 dzwigi, 1 ogolnego zastosowania dla kazdego tramwaju, dwa pozostale tylko do lzejszych. Wysypie sie lekki tramwaj to uzywam starego bo jak sie w tym samym czasi wysypie skoda to nie bedzie czym podnosic.
Poza tym ten nowy jest znacznie bardziej precyzyjny, co ma znaczenie w wypadkach z udziałem pieszych.
Szkoda jej, no ale czekam na te komenty.
jak to możliwe