@AdiBubu widocznosc to jedno. Z resztą wina karetki jest tu bezsporna. Ale odpowiedz sobie sam na pytanie, czy wjechalbys jak ta ciężarowka z taką szybkością i impetem na skrzyżowanie, gdzie ewidentnie coś dziwnego się dzieje, bo ludzie z pasów obok mimo zielonego światła stoją i nie jadą. Imho tirowiec wg prawa winy nie ma, ale gdyby posiadał choć odrobinę oleju w głowie, sprawa by się tak tragicznie nie zakończyła.
@nunu85 tak ale zielone swiatlo znowu nie daje kierowcy kodu na przenikanie przez sciany i niesmiertelnosci - kazdy musi zwolnic i zachowac szczegolna ostroznosc przy przejechaniu przez skrzyzowanie. Kazdy- tirowiec i karetka też.
@death070: A gdzieś tak napisałem? Zielone po prostu nie oznacza, że masz prawo jechać i mieć wszystko w dupie. Wciąż obowiązują cię przepisy dotyczące zachowania ostrożności, szczególnej ostrożności, zasada ograniczonego zaufania, itd. Są sytuacje, gdzie sąd uzna cię winnym lub współwinnym nawet jeśli miałeś zielone.
Ten ostatni: widzę, że na innych pasach auta stoją, a ja muszę cisnąć przez skrzyżowanie.. W ogóle dużo łamania zasady ograniczonego zaufania w tym filmie. Ja aż tak innym użytkownikom dróg nie ufam
1:30 dlatego w takiej sytuacji bezpieczniej jest jechać prosto ku nieszczęściu zwierzątka. Zwróćmy uwagę jak niebezpieczna to jest sytuacja, na szczęście lewy pas był wolny i nie doszło do poważniejszej kolizji, ale już na prawym pasie spowodowało to kolizje, gdzie jadący przed nagrywającym zahamował awaryjnie, a nagrywający wyjechał na sąsiedni pas prawie się zatrzymując, żeby wyminąć kociaka. Niestety auto jadące za, nie wyhamowało. Identycznie dochodzi do wypadków na autostradach i trasach szybkiego
@Monialka: kociak właśnie zdychał moim zdaniem, jakieś dziwne odruchy robił wskazujące na potrącenie chwile wcześniej (coś jak kurczak biegający po placu bez głowy)
@tejotte: Wielu kierowców to książęta, którzy z niewyjaśnionych przyczyn jeżdżą sobie środkowym pasem, mimo że prawy jest pusty. Co swoją drogą jest wykroczeniem drogowym.
Co poradzisz. Bywa że mam swój prywatny prawy pas, bo nikt nie ma po nim ochoty jeździć.
@Wydmuszka: mam dokładnie takie same odczucia. Jeśli są 3 pasy to większość ludzi zawsze jedzie środkowym. Często też można spotkać opinię "po co mam co chwila zjeżdżać na prawy żeby zaraz potem zjechać na środkowy aby kogoś wyprzedzić". Hmm... może dlatego, że takie jest prawo? Poza tym ja nie widzę nic złego/spowalniającego (ani żadnego innego durnego wytłumaczenia) dlaczego miałbym nie zjechać na prawy pas gdy tylko jest wolny. Ba, nawet wtedy
Kolejne kilka przykładów na to, że karetki dzisiaj są po prostu zwyczajnie niesłyszalne. O ile ostatni typ w ciężarówce rzeczywiście się nie popisał widząc stające samochody to inne przypadki to ewidentny brak świadomości kierujących co do zbliżającego się pojazdu uprzywilejowanego.
Ja nie wiem. W Niemczech czy USA pojazdy uprziwilejowane po prostu ryczą tak, że wszystko się trzęsie blisko nich. W Polsce wystarczy jechać dobrze wygłuszonym nowszym mercedesem i karetkę usłyszysz dopiero jak
Standardowo, gaz do odcięcia i odległość od następnego pojazdu max 1 metr. Najlepiej jeszcze migać światłami, to wtedy większe prawdopodobieństwo, ze ktoś zjedzie panu królowi szos.
@yggdrasil: najgorsze jest to, że lepiej zjechać jak najszybciej, bo jak tego nie zrobisz to po wyprzedzeniu ciebie zajedzie ci droge i przyhamuje, tak mu się śpieszy
Komentarze (194)
najlepsze
Po wyglądzie nie poznasz.
@WszeborWlostowic: raczej pił do tego mema
Bo jak z 2010, to na żółtych na pewno też nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-czy-na-autostradzie-wolno-wyprzedzac-z-prawej-strony,nId,2513201
Co poradzisz. Bywa że mam swój prywatny prawy pas, bo nikt nie ma po nim ochoty jeździć.
Ja nie wiem. W Niemczech czy USA pojazdy uprziwilejowane po prostu ryczą tak, że wszystko się trzęsie blisko nich. W Polsce wystarczy jechać dobrze wygłuszonym nowszym mercedesem i karetkę usłyszysz dopiero jak