Urzędnicy powiedzą, ile mają kosztować jabłka. Kary za niedostosowanie się.
Ministerstwo Rolnictwa wprowadza minimalne stawki, za jakie przedsiębiorstwa bedą mogły skupować owoce i warzywa od rolników. Prezes UOKiK poinformował, że niedostosowanie się do nowych przepisów bedzie groziło karą do 3 proc. rocznych obrotów.
koniarek z- #
- #
- #
- #
- 193
Komentarze (193)
najlepsze
@I_See_Bad_Pixels: no przecież do władzy wrócili komuniści - od 4 lat o tym wszyscy trąbią, ale nie to przecież "antykomuniści" bo odebrali emerytury policjantom którzy zaczęli służbę w ustroju minionym
oczywiście efekt będzie ten sam, komunizm zawsze kończy tak samo
@chilon: i wszedzie bedzie ta sama stawka?? nie jestem taki pewien...
w DE walna stawke 0.5E a w PL 3pln.... i sprawa rozwiazana (podpowiedz 0,5E to jakies 2,1pln)
kazda regulacja gdzie panstwo mowi ile cos ma kosztowac mi przeszkadza-jablka podalem dla przykladu
za chwile bedzie ze chcleb ma kosztowac od 50gr do 2 pln za bochenek bo przeciez elektorat musi miec dostep do chleba
juz
Wystarczyło by wprowadzić prawo ukrócające takie zachowania nie trzeba wprowadzać odgórnej minimalnej ceny przybliżając nas do gospodarki centralnie planowanej.
Jak najbardziej, państwo dopłacą, Pan dopłaci, Pani dopłaci i Pan też
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
@Xaveri: inaczej to zapamiętałem
@andy49: gdyby miał rozum, to mówiłby to samo - bo rządowa regulacja cen to prosta droga do PRL2. Rozwiązanie nie tkwi w cenach minimalnych tylko odpowiednim zarządzaniu całą gospodarką - ale to jest oczywiście "ciut" trudniejsze niż ustawa o regulacji cen. Tyle, że efekt będzie dokładnie taki sam jak był poprzednio.
Gdy towaru jest za duzo to wiecej sprzeda ten kto zaoferuje najlepsza cene. Nawet ze strata ale zawsze lepiej sprzedac ze strata nic wcale.
Z cenami minimalnymi sprzeda ten kto da wieksza lapowke! Bo jak inaczej wybrac produkt gdy potrzebujesz np: 10 ton a przedawcy maja 1000 ton po tej samej cenie? Rzucisz kostka? XD No nie.
Tak zaczyna sie upadek gospodarki.
@Ruotian: ale dlaczego od razu gorszego? Teraz wszystkie beda drogie i jakos trzeba bedzie wybrac. Fakt, mozna patrzec po jakosci, ale jak wszystkie beda ok? To w ruch pojda lapowy.
Jak nie uda się komuś sprzedać, to nawet jakby sprzedawał po 10gr albo oddawał za darmo to nikt mu tego nie weźmie, bo rynek już będzie nasycony.
Problem polega głównie na tym że producentów jest dużo, a kupujących mało. Producenci są na niższym poziomie "biznesowym" niż odbiorcy.
Ale co najważniejsze, producenci są uzależnieni od pogody, i generalnie są zmuszeni sprzedawać w określonych terminach.
Dlatego ich pozycja względem odbiorców jest skrajnie słaba. Dlatego zarówno EU jak i poszczególne państwa europejskie starają się regulować
Zacząć od obniżki akcyzy na paliwo ;)
O posadę dla starego dziada w sądzie potrafią żreć się z kołchozem 2 lata a debilne dyrektywy wprowadzają w podskokach.
To ma na celu wyeliminowanie patologii ze o cenach za nasze owoce dowiadujemy sie w dniu
czyli ta kara to kłamstwo?