Karyna dymi w Biedronce
Pracownica Biedronki poprosiła grzecznie panią o opuszczenie sklepu z powodu głośnej rozmowy telefonicznej oraz wyjadanie orzechów..... to co się stało potem zaskoczyło...

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 735
Pracownica Biedronki poprosiła grzecznie panią o opuszczenie sklepu z powodu głośnej rozmowy telefonicznej oraz wyjadanie orzechów..... to co się stało potem zaskoczyło...
Komentarze (735)
najlepsze
Przynajmniej do czasu gdy nie zagraża życiu i zdrowiu innych osób, lub mieniu. Nie wiem czy odepchnięcie kasjerki się liczy, ale pewnie nie, więc może tylko dzwonić po policję albo prosić panią aby opuściła sklep.
Komentarz usunięty przez moderatora
Uwaga : Jeśli znajdziecie się w takiej sytuacji jak ten biały chłopak to żebyście nie byli #!$%@? i nie obskoczyli #!$%@? od razu bijcie c***a w jaja tak mniej więcej 2 strzały z piąchy albo kręcenie . Potem poprawka jak się zwinie z bólu w ryja z łokcia albo z kolanka .
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
brawo panie, zaczynasz coś dostrzegać