Jak uniknąć łowczyń majątku
"Miałem kumpla - mieszkał we wspaniałym domu, wartym z 5 mln złotych. Każda kobieta, z którą się umawiał, zwykle prosiła go o to, czy owo. Pomoc w spłacie czynszu, w kredycie na samochód - cokolwiek. Mojego kolegę dręczył fakt, że kobiety głównie spodziewały się po nim... pomocy finansowej."
T.....0 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 386
Komentarze (386)
najlepsze
@Jagoo: na pewno był zachwycony. A wystarczyło kasę zwyczajnie oddać.
taki wykop tutaj? gdzie połowa wypokowiczów to jeszcze uczniowie podstawówek i liceów?
hahaha dobre dobre!
Komentarz usunięty przez moderatora
przykro mi jak czytam takie brednie. mam nadzieje, ze kiedys sie obudzisz i dostrzezesz szanse na bycie naprawde szczesliwym.
Nic podobnego nie powiedziałem. Moim zdaniem kluczowe w życiu są stabilizacja, zdrowie i samo-realizacja. Akurat przypadkiem pieniądze znacznie ułatwiają osiąganie tych celi, niemniej są tylko środkiem, nie celem samym w sobie.
Ciekawi mnie co masz na myśli.
Pozycja spoleczna i "majatkowa" to nieodlaczna czesc czlowieka. I niezwykle wazna jesli chodzi o poznawania nowych osob, tak znajomych jak partnerki.
Prostackie, łopatologiczne, pisane na kolanie pseudo-artykuły, które rozwlekaniem maskują, że za wiele sensu tam nie ma. Choćby ten w znalezisku, który można streścić: "Mój bogaty kolega martwi się, że kobiety patrza na niego przez pryzmat jego wielkich pieniędzy. Wpadłem na przełomowy pomysł! Niech nie wiedzą, że ma pieniądze!". No geniusz.
I on to