Najgorsze w tej całej dyskusji jest to, że żadna ze stron nie wyciągnie ręki na zgodę, nie posypie głowy popiołem, że noo, czasami ich poniosło, ale koniec z tym jadem, bo to do niczego dobrego nie prowadzi (chyba że ktoś widzi pozytywy takiego "dyskutowania"?). Jedyny argument na jaki stać jednych i drugich, to "A WY JESTEŚCIE TACY I OWACY!!!!" (-‸ლ)
Komentarze (123)
najlepsze