Jakie "#!$%@?" przepraszam. Zwrot kosztów za leczenie psa + mandat za nieupilnowanie swoich. Jeśli to nie bajt, to się #!$%@?łem. I jeszcze ta bezczelność, żeby #!$%@?ć zamiast zostawić kontakt i chociaż normalnie po ludzku przeprosić i zapewnić pokrycie kosztów leczenia psiaka.
Przepraszam, #!$%@? bo im więcej dzików #!$%@? tym więcej hajsu natrzepie.Sorry ziomek.
Nie żebym całkowicie przeciwny odstrzałowi dzików, no ale gdy jedno drzewo jest chore to chyba nie wycinamy całego lasu...
@go-away: albo bajt albo faktycznie zjeb z tymi psami, jakiś mięsarz czy coś - jak masz dobrego psa to na dziki z nim nie idziesz. Polowanie na dzika z psem to tak na moje oko 30% szansy powrotu bez psa. Ja w swojego włożyłem (poza standardowym weterynarzem) 3k nabycie, 5k szkolenie, 2k/rok na odświeżanie szkolenia i takie generalnie są koszty, jeśli sam nie umiesz szkolić lub nie masz czasu na to
@go-away kiepskie porównanie. Łatwiej zidentyfikować chore drzewo niż chorego dzika
Poproszę źródło informacji o znacznym odstrzale dzików w tym roku. Z tego co ja wiem to wielkiego ostrzału dzików nie planują w porównaniu do poprzednich lat
Ech znowu ci myśliwi. Jak po pijaku kogoś nie przejadą/potrącą, to kogoś po pijaku zastrzelą (albo i na trzeźwo bo to banda imbecyli), teraz znowu swoich gównopsów nie potrafią upilnować.
Ludzie psioczą na normalnych właścicieli psów, że pies bez smyczy czy bez kagańca. A taki myśliwy może szkolić psy do zabijania i jeszcze puszczać je luzem. Specjalnie uczy psy, aby były jak najbardziej agresywne, bierze je do lasu, aby zadawały niepotrzebny ból dzikim zwierzętom (bo przecież nie zabiją dzika od razu, tylko będą go szarpać), same mogąc ulec poważnym obrażeniom przy tym i jeszcze stwarzając zagrożenie dla postronnych. I jak zwykle ustawodawca
@lovefool: @WydajnaJednostkaIndywidualna: @eibhlin_dw: właśnie, że sie nei skompromituje. Jezlei ta myśliwska #!$%@? była tam legalnie to znajdą go szybciej niż Ci sie wydaje. Pewnie jakiś monitoring czy cokolwiek zapisał całe wydarzenie. Na pewno są jacyś świadkowie.
Czyli rozumiem, że takie psy myśliwskie osaczają pierwsze lepsze dzikie zwierzę (skoro innego psa od dzika nie odróżniają) i próbują je żywcem rozszarpać. Bardzo kuźwa humanitarna zabawa, bo strzelanie to już za mało, trzeba jeszcze okaleczyć dzika i psa. Pamiętam takiego kiedyś znajomego (sorry za określenie) ale wieśniaka myśliwego i te jego kundle (bo to nie wyglądało rasowo) to były imo psychiczne, zawsze latały po podwórku z błędnym wzrokiem drąc ryje i
@pawwlak123: Pomijając sytuacje i patrząc na zdjęcia psa( oraz własne doświadczenia), polecam Ci jakoś zadbać( albo obserwować) o jego formę psychiczną. Obawiam się, że jego duma mogła bardziej ucierpieć niż ciało ( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarze (64)
najlepsze
Jeśli to nie bajt, to się #!$%@?łem. I jeszcze ta bezczelność, żeby #!$%@?ć zamiast zostawić kontakt i chociaż normalnie po ludzku przeprosić i zapewnić pokrycie kosztów leczenia psiaka.
Przepraszam, #!$%@? bo im więcej dzików #!$%@? tym więcej hajsu natrzepie.Sorry ziomek.
Nie żebym całkowicie przeciwny odstrzałowi dzików, no ale gdy jedno drzewo jest chore to chyba nie wycinamy całego lasu...
Poproszę źródło informacji o znacznym odstrzale dzików w tym roku. Z tego co ja wiem to wielkiego ostrzału dzików nie planują w porównaniu do poprzednich lat
Taki ich obraz
Serio mowiąć OP @pawwlak123 - na bagiety idź to zgłosić. Rób skany wszystkich papierów z lecznicy.
Pomijając sytuacje i patrząc na zdjęcia psa( oraz własne doświadczenia), polecam Ci jakoś zadbać( albo obserwować) o jego formę psychiczną. Obawiam się, że jego duma mogła bardziej ucierpieć niż ciało ( ͡° ʖ̯ ͡°)