Franek "nie był prestiżowy". Miał zdechnąć z głodu
Franek to kundel. Nie był psem "prestiżowym", dlatego właścicielka chowała przed nim jedzenie i wodę. O wiele lepiej miał mieszkający pod tym samym dachem york. Temu jedzenia nie brakowało. Właścicielka z Radkowa w powiecie kłodzkim straciła właśnie oba zwierzęta.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 142
- Odpowiedz
Komentarze (142)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@pies_harry: Myślę jednak że nie da się ocenić potencjalnej wartości człowieka tylko na podstawie takiego czynu. Takie frazesy cisną się same na usta bo empatia jest dość istotna w relacjach społecznych więc przywiązujemy do niej dużą uwagę. Jednak nawet człowiek bez empatii może nieść jakieś korzyści społeczeństwu.