Łódzkie: Zgłodniał w trakcie włamania, więc zrobił sobie jajecznicę z 12 jaj

Ech, ten surowy język policyjnych komunikatów: "Będąc w kuchni zobaczył na blacie kilkanaście jajek i poczuł głód. Przygotował sobie jajecznicę z 12 jaj, którą zjadł. Dopiero po obfitym posiłku przystąpił do dalszej penetracji domu."

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
Sztukmistrz!
A serio to stylizownie języka na "mądry" świadczy o poważnych niedoborach intelektualnych.
Moje podejrzenie pada na Pudziana.
Chyba się włamał do lat 90-tych xD
to nic ze brzuch jak z reklamy michelin i cholesterol sie wylewa bo zre 2x wiecej niz powinien czlowiek pracujacy po 16h w kopalni
I on CI jeszcze bedzie mowil ze to spisek lekarzy bo facet musi zjesc przeciez, a nadcisnienie i nadwage to
Co za dzban xD
- Albo zaraz wrócą, bo jajecznica jeszcze ciepła.
Mógł zgłodnieć wcześniej, albo zjeść z czystej zachłanności.
Z drugiej strony, fajnie się musi czytać takie raporty.
"Będąc w kuchni zobaczył na blacie kilkanaście jajek i poczuł głód. Jego myśli pędziły jak szalone. Wróciły wspomnienia, kiedy jeszcze jako dziecko jeździł do dziadków na wieś na wakacje. Subtelny błękit jeziora i coś jeszcze... jakby szmer na granicy słyszalności. Niczym ledwo wyczuwalny szum tataraku.
To woda właśnie
- za jajecznice" xD