Inkwizytorski Cykl Jacka Piekary doczeka się gier wideo
![Inkwizytorski Cykl Jacka Piekary doczeka się gier wideo](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_aBFBpJepohhwogr9CVwHWM4ZcDxRT3zZ,w300h194.jpg)
Kapitalne wieści dla fanów prozy Jacka Piekary i jego słynnej serii książek z Mordimerem Madderdinem w roli głównej. Cykl Inkwizytorski stanie się kanwą dla gier wideo od studia The Dust.
![savenir](https://wykop.pl/cdn/c3397992/savenir_PMxQiNqKGr,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 162
- Odpowiedz
Komentarze (162)
najlepsze
Pierwsze cztery tomy opowiadań (pierwsze - w kolejności wydania) są napisane w irytujący sposób: tak, aby można było dowolne opowiadanie wyjąć i wydać osobno w gazecie albo w antologii. W każdym z nich dowiadujemy się, kto to jest Kostuch, kto to są Bliźniacy, że Mordimer ma czuły nos, lubi kobiety, jest przystojny, wymiata w łóżku (ogólnie - SuperGigaUltraChad, lek na kompleksy Piekary). Po czwartym tomie można się porzygać od tych powtórzeń...
Potem Piekara zorientował się, że jego twórczość staje się bardzo popularna. I zamiast pociągnąć dalej tom czwarty, zafundował sobie prequel. A w zasadzie całą masę prequeli. No fajnie, jego prawo. Tyle, że w tym momencie cały misternie budowany świat zaczął się rozjeżdżać niczym nogi starej baby, która pierwszy raz w życiu założyła łyżwy i weszła na lodowisko. Anioły, magia, demony, nawet umiejętności Mordimera, jego tzw. inkwizytorska modlitwa - to wszystko zaczęło się rozjeżdżać (zmieniać) w porównaniu z pierwszymi czterema tomami. Czytanie według kolejności chronologicznej to będzie trauma. No, chyba że doczekamy się solidnej korekty i ponownego wydania pierwszych czterech tomów, ale na to są marne
@uknot: Raczej momentami się nie ocierają :D Ale czyta się zaskakująco dobrze.
źródło: comment_yrvYKow7iNQV7Mlkjf4fd0EzwH3wiM7N.jpg
PobierzChoć ja bym ewidentnie wolał egranizację Pana Lodowego Ogrodu albo Popiół i kurz. Opowieść ze świata Pomiędzy. Oba światy to perełki, tak inne od większości tego co oferuje nasza fantastyka.
The Dust tworzyło jedynie aplikacje na telefony (gry na telefony to nie gry :P ) i coś tam dla Tymbarka, jakieś advertgames czy jakoś tak. Nie powala to na kolana i nie gwarantuje jakości tytułu AAA.