Obstawiam, że wcześniej próbował normalnie, ale obrobił wkręt (założył za mały bit) i teraz się męczy, bo pod ręką nie ma śrubokręta.
inna opcja - gość wchodzi robić, odpala sprzęt, karyna z biura drze ryja, że ona tutaj pracuje, gość wyłącza sprzęt i męczy się po cichu, seba robi filmik telefonem, że niby "czarny inżynier"
@aegypius: Albo mu ta wiertara by rozpieprzyła wkrętem drzwiczki z gówna i trocin nawet na najniższych obrotach, sam mam takie do kibla i jak klamkę próbowałem przykręcić to wkrętarka wyrobiła w nich dziurę i już się wkręt nie chciał trzymać przez co mi teraz klamka odpada.
Może przycisk wiertarki sie popsuł i natychmiast wskakuje na najwyższe obroty- mialem tak i też trzeba bylo kręcić podobnie .plus dla pana , że pracuje.
@Indoctrine: Tam nie ma jajek. Tam leży wytłaczanka, która jest najprawdopodobniej pusta (bo kto nosiłby te kilka jajek, które ewentualnie mogłyby się ukryć za ręcznikiem papierowym, w tak wielkiej wytłaczance?).
A zgrzewka brzmi lepiej.
@Indoctrine: Na psa też mówisz kot, bo brzmi lepiej? Na rower – motor? Przecież te nazwy są ściśle związane z tym, jak dane opakowanie jest wykonane. Zgrzewka to opakowanie z
Komentarze (120)
najlepsze
@bolorollo: A kto nie ma ¯\_(ツ)_/¯
inna opcja - gość wchodzi robić, odpala sprzęt, karyna z biura drze ryja, że ona tutaj pracuje, gość wyłącza sprzęt i męczy się po cichu, seba robi filmik telefonem, że niby "czarny inżynier"
"ohohoho, Grażyna szybko cho, popacz jaki ten Murzyn gupii!!!111!!!1"
@Indoctrine: Tam nie ma jajek. Tam leży wytłaczanka, która jest najprawdopodobniej pusta (bo kto nosiłby te kilka jajek, które ewentualnie mogłyby się ukryć za ręcznikiem papierowym, w tak wielkiej wytłaczance?).
@Indoctrine: Na psa też mówisz kot, bo brzmi lepiej? Na rower – motor? Przecież te nazwy są ściśle związane z tym, jak dane opakowanie jest wykonane. Zgrzewka to opakowanie z