8 metrów śmieci pod ziemią przy centrum handlowym

Miejska spółka wydała aż 21 mln zł na kupno działek przy A1, które miały zostać przystosowane pod inwestycje. Do niwelacji użyto zwykłych śmieci. Miejscami warstwa odpadów sięga do 8 metrów w głąb ziemi. Dziś nie da się tam już niczego zbudować.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz







Komentarze (81)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@MephiR: To był jeden z kamyczków, które wywołały lawinę. Atmosferę podgrzały też wówczas rozważania o konieczności wprowadzenia podatku od deszczówki, walący się Karb, perspektywa likwidacji wydobycia węgla.
Teraz o wyniku przesądzi, czy liczniejszy elektorat negatywny ma obecny prezydent, czy liczniejszy negatywny mają dwie partie popierające pana Wołosza. A to trudno odgadnąć.
na szuwarach się da i na morzu to i na śmieciach się da...
po prostu koszta większe...
można choćby całą konstrukcję fondamentów zrobic na palach...