@JokerBonifacy: Sprzedają szybko, bo potrzebują kasy. Rynek o tym wie (bo politycy o tym otwarcie mówią) i kupi taniej. Wszyscy zadowoleni - korporacje, politycy i "inwestorzy". Tylko naród tak jakby wyruchany.
rządzenie państwem jest banalnie proste i nie trzeba specjalistycznej wiedzy (podstawowe działania arytmetyczne + wikipedia wystarczają w zupełności), zwłaszcza gdy można skorzystać z wiedzy takich ludzi jak prof. Rybiński
tutaj chodzi o p%$%$%!one ambicje, chciwość, dumę, strach przed przegranymi wyborami (bo gdzie znajdzie pracę historyk który całe życie zmarnował na ławach sejmowych?)itd.
@dx0ne: jakby ktoś nie wierzył: http://pl.wikipedia.org/wiki/Huta_Katowice która zarabia teraz spore pieniądze dla swojego nowego właściciela więc nikt nie może powiedzieć, że to przestarzały śmieć.
@MichuB: Nikt nas nie będzie ratował. Grekom kupili trochę czasu, bo posługują się walutą euro - czyli taką samą jak Niemcy i Francja. Poza tym wiele krajów ma rezerwy walutowe w euro. Złotówka nikogo nie obchodzi. Dlatego nasza władza tak się pcha do euro - wiedzą, że będą się mogli dalej zadłużać. Jeśli nie zdążą, to czeka nas fajny okres. Nie mogę się doczekać, jestem ciekaw jak o tym będą mówić
@MajkiFajki: ale polskiego socjalistycznego betonu niestety nie przekonają, musimy zadłużyć się po uszy i wtedy może części ludzi się oczy otworzą lub co bardziej prawdopodobnie UE nas będzie się starać uratować tak jak dzieje się obecnie z Grecją
wydaje mi się, że liberalizację gospodarki ludziom trzeba wprowadzić na siłę, inaczej to nie przejdzie
Ludzie. Ja się autentycznie boję! Nie chcę wyjeżdżać do Nowej Zelandii Czy Australii, ale moja rodzina ma kredy w euro. Kiedy go braliśmy, wychodziło na to, że euro musiałoby kosztować ~6zł aby rata była wyższa niż w PLN. A teraz to nie jest takie oczywiste, że tak nie będzie :(
"Przyjdzie taki moment, kiedy społeczeństwo będzie chciało powiedzieć NIE, takiej polityce zadłużania państwa"
- Może i przyjdzie, a na samych chęciach się skończy, bo w tej chwili nie mamy ku temu odpowiednich możliwości. Odpowiednim instrumentem jest referendum, którego w tej chwili zwykły zjadacz chleba nie może zwołać. Należy to zmienić! Referenda powinny odbywać się obowiązkowo w najważniejszych kwestiach i fakultatywnie w mniej ważnych. (Np. Szwajcarzy mieli kilka lat temu podobny problem z
@nyreves: Co z tego? Przecież jakby takie coś zadziałało to by ludzie nie głosowali nadal na PO, tylko na jakąś alternatywną partię. A tu co? W sondażach PO ma ponad 50%! Pewnie jakby zrobić referendum "Czy wspaniała partia PO może Ci zabrać cały majątek, bo oni są zaj#!iści i wiedzą co z tym zrobić" to większość ludzi by się zgodziła. Taka jest demokracja, że zamiast o twoim losie decyduje reszta społeczeństwa,
Ciekawe tylko czy jak ludzie w końcu się obudzą i powiedz "NIE", jak wyjdą na ulice czy Ci, którzy doprowadzili do takiego stanu będą nadal jeszcze w Polsce...
Już niedługo takich wypowiedzi w mediach nie będzie. Będą tylko TVN i TVP1 fakty PO , TVP2 fakty SLD, TVP3 fakty PSL. Wtedy to nam się będzie żyło lepiej i dostatniej.
Miałem przyjemność mieć wykład z tym Panem i na żywo jest jeszcze lepszy. Naprawdę konkretny i zarazem bardzo miły człowiek ;) Dlatego cieszy mnie jak widzę go w tv.
Nie jestem ekonomistą i nie potrafię ocenić czy obecny rząd zadłuża nas bardziej niż kiedyś Gierek, ale nie chce mi się w to wierzyć, bo gdyby tak było PiS na wyścigi by o tym trąbił (nie mówiąc o SLD)
Natomiast jeśli słyszę z ust "poważnego profesora" sformułowanie "Zostaniemy jak gołodupcy" to się zastanawiam kto mu ten tytuł dał a jego wiarygodność spada niemal do zera.
Jeszcze jedno. Prof Rybisnki uwaza, ze chybione inwestycje obniza nasza dynamike wzrostu PKB. Dodatkowo prof Rybinski przewiduje wzrost oprocentowania naszych obligacji, co moze byc zwiazane z obnizeniem sie wiarygodnosci polskiej gospodarki. Jezeli dlug oprocentowany jest wyzsza stopa niz wynosi stopa wzrostu PKB to krajowi grozi bankructwo.
Jednak prof Osiatynski wzraca uwage na jedno:
"Według naszych analiz czynników wzrostu gospodarczego w Polsce i w Czechach w 2009 r. za wzrost deficytu sektora finansów
To nie jest kwestia obiektywnosci tylko roznic pogladow na polityke gospodarcza kraju.
Polski rzad prowadzi ekspansywna polityke gospodarcza. Podtrzymuje ona nasz wzrost gospodarczy. Jest to zwiazane glownie z wykorzystywaniem dotacji UE. Rzad uruchomil naprawde ogromne projekty infrastrukturalne. Czy to dobrze czy nie rozni profesorowie roznie mowia.
Rybiński tu, Rybiński tam, Rybiński śram... ostatnio jest wszędzie od Faktu po TVN, już boję się zajrzeć do lodówki. Teraz się koleś obudził, teraz to już o tym wiedzą nawet kolesie wypraszający wózki pod hipermarketami. Gdzie on był kiedy Donek i jego "poważna ekipa" dochodziła do władzy obiecując zabrać się za nasze portfele. Przeglądam sobie pobieżnie jego bloga i koleś wygląda na szczerze zaskoczonego tym że Rostowski ( prywatnie jego znajomy przy
Warto rozmawiać, to dosyć tendencyjny i jednostronny program... Słuszną uwagę zwrócił Pan Lityński, że należałoby wysłuchać obu stron, a nie tylko jednej. Niestety PiS, jeszcze w TVP jest zakorzeniony...
@tbc: Zgadzam się, że prowadzący jest dość stronniczy, ale przynajmniej dzięki temu można w TV usłyszeć TAKICH ekonomistów. A niezależnie od sympatii politycznych, ten Pan mówi po prostu smutną prawdę która mnie osobiście przeraża.
Komentarze (95)
najlepsze
rządzenie państwem jest banalnie proste i nie trzeba specjalistycznej wiedzy (podstawowe działania arytmetyczne + wikipedia wystarczają w zupełności), zwłaszcza gdy można skorzystać z wiedzy takich ludzi jak prof. Rybiński
tutaj chodzi o p%$%$%!one ambicje, chciwość, dumę, strach przed przegranymi wyborami (bo gdzie znajdzie pracę historyk który całe życie zmarnował na ławach sejmowych?)itd.
Należy też pamiętać, że jednak przynajmniej część pieniędzy Gierek wrzucił w gospodarkę. Donek każda złotówkę przep#%$!%!i na jednorożce.
wydaje mi się, że liberalizację gospodarki ludziom trzeba wprowadzić na siłę, inaczej to nie przejdzie
Komentarz usunięty przez moderatora
Program nie jest idealny, ale na tle całej masy publicystycznego ścierwa życzę Pospieszalskiemu pozostania na wizji.
Komentarz usunięty przez moderatora
- Może i przyjdzie, a na samych chęciach się skończy, bo w tej chwili nie mamy ku temu odpowiednich możliwości. Odpowiednim instrumentem jest referendum, którego w tej chwili zwykły zjadacz chleba nie może zwołać. Należy to zmienić! Referenda powinny odbywać się obowiązkowo w najważniejszych kwestiach i fakultatywnie w mniej ważnych. (Np. Szwajcarzy mieli kilka lat temu podobny problem z
póki co ludzie w Polsce wychodzą na ulice tylko i wyłącznie tylko w celu walczenia o przywileje socjalne i szybko to się chyba nie zmieni
i pytanie czy będzie jeszcze jakaś Polska
Warto rozmawiać n/c.
Komentarz usunięty przez moderatora
w czasach początków złudzeń i zmian
i jeśli przyjdzie zapłacić nam za to
dawno nie będzie nas ..."
1 2 3
Natomiast jeśli słyszę z ust "poważnego profesora" sformułowanie "Zostaniemy jak gołodupcy" to się zastanawiam kto mu ten tytuł dał a jego wiarygodność spada niemal do zera.
Wyobrażacie sobie np prof. Buzka który mówi
Jednak prof Osiatynski wzraca uwage na jedno:
"Według naszych analiz czynników wzrostu gospodarczego w Polsce i w Czechach w 2009 r. za wzrost deficytu sektora finansów
To nie jest kwestia obiektywnosci tylko roznic pogladow na polityke gospodarcza kraju.
Polski rzad prowadzi ekspansywna polityke gospodarcza. Podtrzymuje ona nasz wzrost gospodarczy. Jest to zwiazane glownie z wykorzystywaniem dotacji UE. Rzad uruchomil naprawde ogromne projekty infrastrukturalne. Czy to dobrze czy nie rozni profesorowie roznie mowia.
Wg np prof Osiatynskiego tak. http://www.obserwatorfinansowy.pl/2010/08/09/najwazniejszy-jest-wzrost-gospodarczy/
"Możemy tylko zakładać, że jednym z tych priorytetów jest wzrost. Zgadzam się z tym, bo to jest podstawowa
ale przecież drugiej strony słuchamy od miesięcy i jedyne co mają do powiedzenia to "będzie dobrze. będą podwyżki."