Uczennica napisała krytyczną recenzję książki. Ukarano ją złą oceną.
W szkole córki naszej czytelniczki nie ma miejsca na swobodę wyrażania własnej opinii. Piątoklasistka dostała słabą ocenę za recenzję niezgodną z wizją nauczycielki. Dostaliśmy list, w którym mama opisuje
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
- Odpowiedz
Komentarze (185)
najlepsze
@zajety_elektron:
Jak to nie zachwyca Gałkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca.
Gombrowicz, Ferdydurke
@severh: to nie bylo pytanie a zadanie na stworzenie konkretnej tresci, to tak jak by szef Ci powiedzial zebys polecil klientowi produkt X, a ty wpadasz i mowisz ze jest #!$%@? bo takie masz zdanie
nie o to chodzilo w zadaniu zeby ocenic tylko zeby zachecic
Nie ukarano złą oceną, lecz obiektywnie oceniono jej pracę w kontekście zadania - miała zachęcić, a nie pisać elaboraty, że książka nudna, smutna i od pięćdziesięciu lat rozleniwia kolejne pokolenia uczniów.
Wierzę, że gdyby dziewczynka napisała "przeczytaj, owocnie stracisz czas! Przeczytaj, pobijesz rekord w ilości ziewnięć!" itp. ocena byłaby wyższa, bo praca odpowiadałaby zadaniu jakie zostało przed nią postawione.
Opierając
I to by było kreatywne wyjście z tego impasu, idealnie oddające idee myślenia "out of the box": inteligentna realizacja zadania- zachęcenie do czytania dla tych, którzy cierpią na bezsenność, a jednocześne przemycenie swojej opinii.
A tak, to jest niestety tylko nudne niezbyt kreatywne olanie zadania i nauczycielki i napisanie tekstu wg własnego widzimisię...
@masz-racje: Witaj w życiu. Sprzedawca też ma mówić prawdę o produkcie? Reklamy mówiące tylko prawdę ;)
@masz-racje: Ale nauczenie dziecka dostrzegania także pozytywnych aspektów, oraz sprawienie by dziecko potrafiło spojrzeć na problem z innej perspektywy jest już jak najbardziej pożądane. Chyba, że uważasz, że mamy wychowywać egoistyczne dzieci nastawione wyłącznie na własne potrzeby i przekonane o tym, że ich aktualny punkt widzenia jest jedynym który się liczy. Wtedy nie mamy o czym rozmawiać.
@oiio: Albo dostaniesz awans z przeniesieniem do działu dokumentacji i testów ;)
Już zresztą Gombrowicz w "Ferdydurke" opisuje ten durny schemat, gdzie uczeń ma wychwalać coś, co w jego oczach jest
@Klosinski: No właśnie problem w tym, że takie stare raszple nienawidzą jakiegokolwiek ogniska kreatywności.
Jak taka polonistka lubi konkretną książkę, to masz się do niej wręcz masturbować, tylko dlatego bo ona tak chce.
Gdybym nie napisał nic to bym dostał tylko jedną pałe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Podmiot liryczny utworu przeżywa rózne pasjonujące przygody - głownie dla tego podmiotu. Autor książki próbuje udowodnić, że podmiot liryczny dokonuje arcy-waznych wyborów, jest na swój sposób zabawny, a także i jest postacią tragiczną. Najbardziej tragiczna jednak jest lekkość pióra autora, a raczej jej brak.
Czytając kolejne strony uświadamiam sobie, iż podmiot liryczny ma własne urojenia, widzi świat na swój sposób, a nie
"Co autor miał na myśli" Pani nauczycielka czasem wie lepiej niż odbiorca a czasem wie lepiej niż sam autor...
https://natemat.pl/60985,dziennikarz-zdobyl-70-proc-na-maturze-polskiego-analizujac-wlasny-tekst-klucze-odpowiedzi-to-nieporozumienie
Komentarz usunięty przez moderatora