Młodzi ludzie nie chcą pracować za najniższą krajową
![Młodzi ludzie nie chcą pracować za najniższą krajową](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_tchSE08kFZJKAHKTPiR3rL9GQYZLtfUj,w300h194.jpg)
Nie chcą nadgodzin, na rozmowie rekrutacyjnej stawiają wymagania i nie godzą się na pracę za najniższą krajową — młodzi pracownicy różnią się w podejściu do pracy od swoich rodziców. I nazywani są roszczeniowymi. Czy słusznie?
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 680
- Odpowiedz
Komentarze (680)
najlepsze
I nię będe się poniżał przed jakiś #!$%@? pracodawcą.
Na szczęście pracować nie musze mam 27 lat i jestem na utrzymaniu matki.
Wiele nie mam bo matka sama zarabia 1600 zł miesięcznie, ale mam gdzie mieszkać i co jeść to mi wystarcza.
Gdybym pracował za minimalną
U nas menele dostają mieszkanie i kase na życie bo wg pań z gminy oni są chorzy i im się należy a potem kase wydają na alkohol. Mi wiele do życia nie potrzeba.
A jak gmina mi nie pomoże to wyjade do Berlina albo Amsterdamu albo gdzieś indziej i będe żył z tego co ludzie dadzą.
Podoba mi się to.
PS chciałem pozdrowić HR z Poczty Polskiej ( ͡° ͜ʖ ͡°) 4 lata temu szukałem pracy ale mam magiczne orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Nawet nie chciało im się odpisać :D obecnie ktoś z dyrekcji wpadł na pomysł, że jednak nie warto płacić tych milionów do PFRON-u i trzeba
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
"Na młodych pracowników narzeka znana podróżniczka Martyna Wojciechowska. Jej zdaniem tzw. millenialsi, czyli pokolenie urodzone w latach 80. i 90., są nie tylko roszczeniowi, ale i mają poważne problemy z adaptacją czy pracą zespołową. [tu jednozdaniowy cytat z MW]
Wojciechowska wytyka młodym jeszcze więcej błędów. Jej zdaniem, młodzi pracownicy mają problemy z adaptacją i pracą zespołową. Podróżniczka ceni ich za świetną znajomość technologii, ale
Ja aktualnie jestem freelancerem. OkruszkoDawca (nie mylić z pracodawcą) chce płacić 20 zł brutto za pracę programisty Embedded. Ja potrafię dorwać zdalnie prace z WP_Bakery za 30 zł netto/h przyjemnie z domku, bez stresu, praca z łóżeczka
Jaśnie Pan pracodawca zarabia setki tysięcy złotych, płaci jak najmniej i ma pretensje, że ludzie nie chcą robić
Co prawda mamy do czynienia z kartelami i układami - jak jesteś spoza kręgu,
tak samo nie chca ciezko pracowac, wola miec mniej ale miec wiecej czasu
nie jak wiekszosc naszych rodzicow, #!$%@? i oczekiwanie na 'dorobienie sie' - moze to nastapic (w wiekszosci wypadkow nie nastepuje) a moze nie nastapic, przyjdzie nowotwor, diagnoza roku zycia i tyle z tego zapieprzania przez cale zycie ;)
Jest tylko mały problem, ci młodzi co mają wyebane na robotę za minimum mają również głęboko w dupskach to, że w trakcie tych 8 godzin to co robią musi być starannie wykonane a nie na odp3,14erdol. Bo klient owszem zapłaci ale za jakość a nie za gónwo owinięte w