Poseł chce wyprzedzania rowerzystów na podwójnej ciągłej
Zgodnie z prawem manewr jest możliwy, jeśli kierowca zapewni przynajmniej metrowy odstęp od jednośladu. Problem pojawia się, jeśli napotkamy rowerzystę na jednojezdniowej drodze z podwójną linią ciągłą. Mamy wtedy trzy wyjścia i żadne z nich nie jest w pełni dobre.
demoos z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 214
Komentarze (214)
najlepsze
Są miejsca (tuż przed zakrętem, przed pasami, tuz przed wzniesieniem) gdzie nawet roweru nie powinno się wyprzedzać, a bez dodatkowego oznakowania będzie to zgodne z prawem.
teoretycznie nie możesz wyprzedzać na skrzyżowaniu/przed wzniesieniem nawet jak nie ma żadnej linii, więc anulowanie podwójnej linii nie musi oznaczać z automatu że można wyprzedzać wszędzie i zawsze
No i podwójna ciągła wydaje mi się lepiej widoczna niż znak - przynajmniej teraz gdzie jest ich po prostu #!$%@? za dużo.
Dlatego nikt nie przestrzega tego gówna. Gdyby linii ciągłej było 100 metrów na 5 kilometrów to byłaby respektowana. A jak jest 2,5 kilometra ciagłej na 5 kilometrów, jest słusznie traktowana jako spam przez kierowców. W autonomicznym aucie by zabrakło ramu jeśli miałby stosować się do zalewu znaków i pilnować kiedy kończy się
@Jojne_Zimmerman: zwłaszcza w sytuacjach, gdy jest remont, ograniczenie do XX km/h, a za remontowanym odcinkiem nigdy nie ma odwołania (✌ ゚ ∀ ゚)☞
I zamiast tworzyć "poprawki do poprawek", należy uporządkować oznakowanie dróg.
W tym również usunąć te ciągnące się kilometrami "podwójne ciągłe", które powinny być wyłącznie w miejscach w których ukształtowanie drogi może zaskoczyć kierowcę w sposób dający wrażenie dobrej widoczności podczas gdy coś się
@k_s_lis_:
Tylko linia podwójna ciągła nie ma zasadniczo nic wspólnego z wyprzedzaniem.
Zabrania przejeżdżania jej i najeżdżania na nią i powinna być stosowana po prostu tam gdzie przekraczanie osi jezdni jest niebezpieczne.
Tam gdzie warunki drogowe mogłyby utrudnić kierowcy zorientowanie się w warunkach do bezpiecznego wyprzedzania, tam stosuje się znaki pionowe B-25 lub B-26.
To że w Polsce znaki