"Kto się z taksówkarzem na ten rachunek umawiał?"
Internauta opisał historię, do której doszło w środę w nocy. Po ośmiu godzinach podróży kobieta dotarła do Wrocławia. Była w obcym mieście, więc by bezpiecznie dotrzeć w określone miejsce, skorzystała z taksówki. Jak twierdzi, kurs trwał zaledwie 10 minut, a kwota do zapłaty wyniosła 40 zł.
Cziken1986 z- #
- #
- #
- #
- 126
- Odpowiedz
Komentarze (126)
najlepsze
No, dała się okraść to się dała, po c--j drążyć temat.
Czy oni naprawdę myślą, że ktoś to kupi?
Już lepiej by na tym wyszli gdyby "wrzucili pod autobus" tego taksówkarza i powiedzieli, że o niczym nie wiedzieli i że potępiają takie zachowanie.
Nawet w PR są Januszami...