Popularyzacja "akceptacji swojego ciała" i modelek plus size może prowadzić...
...do normalizacji otyłości, alarmują eksperci. Jeśli ludzie oglądają otyłych ludzi jako wzorce, może to prowadzić ignorowania własnej nadwagi, i uznania jej za mieszczącą się w normie.
k.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 301
Komentarze (301)
najlepsze
@Smog_Warszawski: na moje oko to jest bardzo wyfotoszopowana wszerz. Głowa jakby za mała na resztę ciała. No ale może po prostu taka modelka.
Ale my mówimy o nieotyłych krągłych modelkach, czy o ruchu body positivity którego celem jest normalizacja otyłości?
@Smog_Warszawski: Może otyła nie jest, ale ma nadwagę.
Uważam natomiast, że wzorce typu lalka Barbie czy modelki jak Anja Rubik są równie szkodliwe co propagowanie "body positivity"
Przykładem może być Iskra Lawrence:
Nie no, 175cm i 85kg to w ogóle nie grubas xD Czemu nie ma modelek które przy takim wzroście ważą te 65-75kg, tylko albo 50kg albo 90kg. Na zdjęciu laska która nie jest wieszakiem i ćwiczy, a nie ten ulany tucznik.
@zackson: akurat patrzenie na wagę jest wybitnie niemiarodajne.
@ukaasztg: panowie plussize zawsze mają sporo samoakceptacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najgorsi są konsumenci nie odczuwający żadnych braków i potrzeb, zadowoleni z życia.