Hej, pamiętacie jeszcze film @audyt-obywatelski z listopada o tym jak policjant ukradła kamerkę twórcy Samochodozy?
https://wykop.pl/link/7290677/policjant-zabral-youtuberowi-kamere-i-udawal-ze-jej-nie-ma-youtube
Pomimo tego, że z kanałem Samochodoza nie zawsze mi po drodze to uznałem jednak, że zachowanie policjanta było skandaliczne i zgłosiłem to do BSWP i Prokuratury:

I wczoraj dostałem pisemną odpowiedź z prokuratury, nie uwierzycie jaką:

Tak więc wychodzi, że można kraść i kłamać o ile potem się to odda - ciekawe czy jest jakiś limit czas na oddanie czy może to być dowolnie długo.
A tak na poważnie, do tych co znają się na prawie lepiej, jako że w ww. piśmie nie ma żadnego pouczenia. Czy i jak taką decyzję można zaskarżyć? Jeśli tak, to w jaki sposób najlepiej do tego podejść? I pytanie dodatkowe, czy jeśli jakimś cudem sprawa trafiła by do sądu, to czy ja - jako w żaden sposób ze sprawą nie powiązany - musiałbym latać po rozprawach i składać jakieś zeznania?
Komentarze (311)
najlepsze
@hutehut: Kurcze, nie wiesz może gdzie ten prokurator parkuje? XD
Tak samo jeżeli którąś stronę reprezentuje znajomy sędziego OD RAZU widać różnicę w traktowaniu tylko daltego, ze sie znają. Druga strona może nawet tego nie widzieć, ale ja jako protokolant doskonale to widziałem.
Jeśli sądy zaczęłyby rozstrzygać po myśli obywatela i karać policjantów, to nikt nie chciałby iść do policji. A przecież już teraz są problemy kadrowe. Władza musi mieć przekupnych policjantów, którzy wiedzą, że nic im nie grozi. Wtedy może rządzić jak chce.
Jak raz na jakiś czas z
@ewolucja_myszowatych: Jeżeli inni nie mają odwagi zróbmy to my WYKOPKI
Trzeba stworzyć jakiś mechanizm w Konstytucji lub chociaż ustawie który dałby obywatelom (np. 10k podpisów) wyznaczania tymczasowych prokuratorów i wszczynania spraw karnych.
@Parmenides69: to można uprościć i dać NIK uprawnienia prokuratorskie oraz rozszerzyć zakres możliwości wnoszenia prywatnego aktu oskarżenia (PiS/Ziobro szedł w ograniczenie możliwości wnoszenia prywatnego aktu oskarżenia w celu zapewnienia sobie bezkarności)
W Polsce funkcję prokuratora generalnego pełnił minister sprawiedliwości od 31.03.1990 do dnia 31.03.2010
9 października 2009 Sejm VI kadencji, odrzucił weto prezydenta Lecha Kaczyńskiego i przyjął ustawę o rozdzieleniu tych 2 funkcji.
Rząd wtedy tworzył Donald