Dzisiaj w jakimś reportażu z miejsca pożaru, pokazywano spaloną szopę i autentyczny (też spalony) niemiecki motocykl wojskowy z II wojny. Nie znam się na tym, ale Wehrmacht chyba używał BMW. Skorygujcie, jakby co.
U nas powódź, trzy fale, u nich natomiast ogień. Powiem, że w tym roku jako nieszczęście chodzą parami, tylko dlaczego w tej parze Rosja idzie rękę w rękę z Polską, to mnie głęboko zastanawia. Ale może po prostu za dużo myślę.
Komentarze (18)
najlepsze
Gdyby odjąć te drzewa z zdjęć to była by z tego ładna postapokaliptyczna sceneria rodem z fallouta
A tak poważnie to przygnębiający widok
Nie naśmiewam się z nieszczęścia , mam tylko takie poje*&^% poczucie humoru ...