Tragedia na drodze. 15-letni kierowca zginął na miejscu

Do wypadku doszło w rejonie miejscowości Stypułki - Borki niedaleko Białegostoku. Ze wstępnych informacji wynika, że samochodem jechali 15-latkowie. Kierujący zjechał w drogi i wpadł do rowu z wodą. Nie

LordSkoczek z dodany: 10.03.2018, 09:29:24

21
Odpowiedz

Komentarze (21)

najlepsze

C.....n

konto usunięte 10.03.2018, 11:05:05

Dobrze, że nie zabili osób postronnych...

p.....7

konto usunięte 10.03.2018, 13:18:18

No i wiosnę poczuli, hormony się budzą...¯\_(ツ)_/¯

marw88

11.03.2018, 10:14:48 via Android

@LordSkoczek Powinno być kierujący a nie kierowca.
Kierowca, to osoba z uprawnieniami do kierowania pojazdem. Kierowcą jest się cały czas od momentu uzyskania uprawnień, 24/7. A kierującym w danym momencie i słowo to odnosi się do osoby, która wykonuje czynność (kieruje). W samochodzie może jechać pięciu kierowców, ale kierujący będzie jeden.
#czepiamsie

Boobees

11.03.2018, 08:59:58

zadna tragedia a ewolucja

Feluke

11.03.2018, 10:15:28

@Boobees: Nie wiem dlaczego dostajesz minusy. Pewnie za pisanie prawdy.

janusz_pol

10.03.2018, 19:20:55

Idioci z pedzlami na głowie

BIvckdozen

10.03.2018, 22:56:13

-1

Idioci z pedzlami na głowie

@janusz_pol: Przynajmniej nie mieli zakoli.

mag-xardas

10.03.2018, 17:44:25

Trochę p--------e będą mieli pracownicy zarządcy drogi- przeglądy mostów dokonują raz do roku osoby posiadające uprawnienia budowlane i na bank wskazali w tym przypadku konieczność zamontowania bariery energochłonnej (takiej jak na autostradach oddzielają od siebie jezdnie). Jak widać musiało to być tylko wykazywane bez wykonania tego zalecenia.

damian-krzywda-56

11.03.2018, 08:22:58

-1

Historia jakich wiele. Szkoda tylko dziecka. Ktoś z was pewnie zapyta „a gdzie wtedy byli jego rodzice??” Mieszkam w miejscowości Dłużec. Kilka lat temu niespełna 14 latek jeździł sobie po ulicach naszej miejscowości i po okolicy. Wiecie gdzie wtedy była jego matka??? - siedziała obok synalka a z tyłu na siedzeniu jeszcze jego młodsza siostrzyczka. Smaczku dodaje fakt że ta pani jest nauczycielką. Na szczęście nie doszło do żadnego wypadku bo mądrzy

wcinaster

10.03.2018, 17:46:22 via Android

-1

Przynajmniej pasażerowie, przez resztę życia będą czuli respekt do kierowania samochodem. Już nie jednego kozaka złamał wypadek.

Bethesda_sucks

11.03.2018, 07:43:04

-2

Kolejne tragiczne skutki bezstresowego wychowania. Ostatnio podawali w wiadomościach przypadek 14-latka, który jechał z matką i uciekał przed policją. Po zatrzymaniu matka powiedziała, że syn umie jeździć i nic się nie stało, lol.

https://www.wykop.pl/link/4197715/14-latek-autem-uciekal-policji-wiozl-matke-ktora-powiedziala-ze-syn/

Rudziaa997

10.03.2018, 16:15:57

15 lat jak miałem, to może kradłem auto 3 razy, ale nigdzie dalej, niż 3 przecznice za dom. Miałem Jeepa Liberty z 3.7 litrowym silnikiem i prowadził się bardzo łatwo. Ładnie huczał, jak przyspieszał. Ale nigdy się nie zabiłem. (Dziś mam 25 lat i własnego Golfa).