Skoro mówi o tym sam Sean Parker to musi być drugie dno. Sam współtwórca Facebooka nie ostrzegał by przed zagrożeniami ze strony Facebooka bez powodu. Obstawiam scenariusz taki 1) Facebook zlecił badania nad wpływem Facebooka na ludzi 2) Przyszły badania i się totalnie przerazili 3) Inwestorzy zwołali zebranie rady nadzorczej aby rozwiązać problem - nie znaleźli rozwiazania 4) Sean Parker chce się wycofać i staje w opozycji już teraz
@Stivo75: nie chodzi raczej o aferę, tak jak ten Palihapitiya mówił. Do tej pory nie było narzędzia które pozwoliłoby zaobserwować skutki dostawania "feebacku", reakcji od milionów ludzi. Że to wywołuje uzależnienia, że sami z siebie niszczymy relacje międzyludzkie, bo interakcja w mediach społecznościowych daje nam zastrzyk dopaminy do mózgu.
Podejrzewam że po prostu obserwują tendencję wzrostową, bo coraz to młodsze pokolenia się w to wciągają. Już nie raz mówiło się że
Osobiście to niczym nie przypominasz starego dziada, który na komputer mówi szatan :|
masakra
@hplaserjet4250: no popatrz, a jestem developerem którzy przed kompem spędza większość dnia tworząc mechanizmy i aplikacje z których korzystają miliony osób dziennie ;) Nie wspominając o targetowaniu zachowań, badaniu trendów i implementowaniu zmian, tak by szaraczek prowadzony za nos kupował jak najwięcej :)
Toś mnie rozjechał normalnie. Kompletnie pominąłeś sens mojej wypowiedzi i żeś coś wypluł z
@GulajkaNaGnoju: Kucmany są zajebiste, zawsze jaja z nimi są, taki "będę grał w grę" zapisał się do historii sylwestra czy też "bateryjki naładowane". Największe dymy trollingowe wyszły m.in. od kuców z 4chana.
@madmat na lekcjach religii powinni puszczac takie produkcje ukazujace zepsucie dzisiejszego swiata w kontrze do tego co mowi k.k. co by dzieciaki chetnie chodziły.
Gdzie się podziały stare, dobre, fora dyskusyjne? :/
@Luntri: No właśnie, zanim znajdzie się coś w grupie na FB, to #!$%@? strzeli. Podobnie jest zresztą ze znalezieniem konkretnego starego wpisu na fanpage'ach.
Mówią odnosząc się głównie do twarzoksiążki ale te same mechanizmy mamy i na wypoku. Łapanie lajków nie różni się wiele wykopów i plusów. Stwierdzenie "opinia popularna staje się prawdziwa" też nas dotyczy. Przykład: na hasło myśliwi wykopki jak pies Pawłowa wyrzucają seriami te same oklepane frazesy i słynną tabelkę. Wystarczy, że jakiś palant zrzuci marchew nie tam gdzie powinien to jest afera z wjazdem na główną. Wytresowani lepiej niż foki w cyrku
@neutronius: już dawno o tym pisałem, wykop jak chorągiewka w zależności od tego jak kto komu pociśnie i zdobędzie więcej plusów. polecam wszelkie możliwie rakowe tagi wrzucić na czarno.
Serio ludzie jeszcze wierzą w wojowników internetu w postaci Anonymous? Legendarna grupa hakerów posiada oficjalne konta na YT i innych mediach społecznościowych i dodaje filmiki z szokującymi tytułami niczym artykuły WirtualnejPolski. Ciekawie to brzmi, a jeszcze ciekawsze kto za nimi stoi. ^^
A tak odnoścnie tematu to nie jest żadne odkrycie, że w internecie obecnie NIE MA prywatności. Czy tego się chce czy nie.
Ale spróbujcie to powiedzieć tym zombiakom wgapionym w telefon (czasami mam wrażenie, że już połowa młodych ludzi jakich mijam na chodniku porusza się gapiąc w telefon), to będą oburzeni. Nie mów mi jak mam żyć. Smartfon to "amazing piece of technology". Racja, ale 99% użytkowników zmienia w stado baranów.
@hlavni_nadrazi: Na telefonie nie mam zainstalowanych mediów społecznościowych, tylko klasyk SMS i rozmowy telefoniczne. Jak siedzę na kiblu to odpalam co najwyżej kilka stron i wsio bo czas wstawać. Polecam ten stan.
PS. A zrobiłem paradoksalnie to głównie z powodu ... zamulania telefonu i żarcia baterii. Szczególnie apka FB to jakiś wampir. Od czasu pozbycia się FB i telefon normalnie trzyma na baterii i nie ma jakichś dziwnych restartów z dupy.
@hlavni_nadrazi: Ja na szczęście tak nie mam. Bo czasami to aż się z siebie śmieję bo zanim odblokuję, odpalę przeglądarkę, ledwo wpiszę adres ... to muszę wstawać Dx I potem zawsze się śmieję z siebie po ch... wyciągam ten telefon.
Z tego co gościu mówi to chcą wprowadzić cenzurę bo nie podoba im się, że ludzie dzielą się informacją i indywidualni zwykli ludzie mogą mieć wpływ na bardzo dużo ludzi. Boją się, że wielki brat nie może nad tym sprawować kontroli i że prawda nie jest już tylko po ich stronie i że każdy może wyrazić swoje zdanie i to zdanie w ciągu kilku minut może obiegnąć cały świat. Ogólnie dużo w
@FejsFak: FB już ma silnie lewacki odcień. Przyczynia się do tego i cenzura wynikła z doboru pracowników jak m.in. pani Sylwia de Weydenthal o której internetowa nieść niosła że podobno nieprzyzwoicie kocha małe dzieci, gdzie tak ludzie to wielokrotnie powtarzali niezależnie czy to prawda to nieprawda oraz autocenzury samych użytkowników którzy boją się wystawienia na ostracyzm.
Ergo lajkując info z FB często algorytm zaczyna nam podpowiadać takie wiadomości jakie się nam
Mnie przy "fejsie" najmocniej trzyma messenger. Gdyby dzisiaj nadal istniało gadu gadu, tlen lub inny komunikator i byli na nim znajomi, z którymi utrzymuję stały kontakt, mógłbym spokojnie się od fb odciąć.
@jak_wdupieweza: Mam Whatsapp i prawie pusty czat bo musiałbym do tego jeszcze kilkadziesiąt osób namówić :) I wracamy do punktu wyjścia. Iść pod prąd i znacznie utrudnić sobie kontakt z znajomymi, lub płynąć z prądem, choć w tym przypadku nie będzie to rzeka a ścieki
Parę dni temu usunąłem konto na facebooku oraz fanpage. Czekam na "permanentne" skasowanie w ciągu 14 dni. Już teraz łapię się na tym ile razy w ciągu dnia wciskam w wyszukiwarce pierwsze litery "f" i "a" i "c" itd. Odczuwam większe podenerwowanie, lekki niepokój, mam poczucie "odcięcia się" Im więcej odczuwam tych symptomów, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu o swoim uzależnieniu i o tym, że dobrze zrobiłem.
Ja dwa lata temu stwierdziłam, że zmienię sposób w jaki korzystam z Facebooka. Pracowałam zdalnie przez co śledziłam aplikacją desktime ile czasu spędzam na fb. Krótkie zaglądnięcia czy odpowiedzi na komcie sumowaly się do godzin i szkoda było mi czasu. Poza tym zaczęłam rozkminiac że przez to że ciągle widzimy co się dzieje u znajomych wydaje nam się że jesteśmy z nimi w kontakcie mimo że tak naprawdę oglądamy rodzaj autoprezentacji czy
@techie: no ja podobnie, ale pare lat wstecz przy innej technologii. Traciłem czas na GG zamiast zrobić coś kreatywnego, zdałem se sprawe, że taki wirtualny kontakt oprócz zabijania czasu nic mi nie daje, facebooka nawet nie zakładałem, bo patrząc co ludzie dawali na nk to szkoda mi ryzykowac kolejnym rakiem w organizmie.
Jak czytam te komentarze, to tak sobie wyobrażam piszących - sami kurcze oświeceni co nie używają fejsbuka, nie oglądają tv i w ogóle to o instagramie nie słyszeli. A cała reszta to stado bezmyślnych baranów, tylko wy prawdziwi zostaliście na tym łez padole.
@Fallriv: Co dziwnego w tym że ludzie nie mają FB albo nie oglądają TV? FB jest niejako wymuszane na studiach, jeśli twoi znajomi postanowili sobie zrobić z tego grupę do wymiany informacjami i materiałami. TV? Może coś tam oglądasz, ale podejrzewam że ogromna część ludzi wszystko ma w internecie to co chce i kiedy chce i stąd brak konieczności oglądania TV.
Koleś w 6 minucie fajnie o tym mówi. Znam to z autopsji. Jak przychodziłem na wykop, to starałem się raczej obserwować to co się dzieje. Czytałem, rzadko kiedy komentowałem. Przez pierwszy rok bardzo mało się udzielałem. A później z czasem jak zobaczyłem, że postując i komentując można dostawać atencję, to nagle miałem ochotę na więcej. Człowiek robi to podświadomie. Widzi jak rośnie licznik z powiadomieniami na czerwonym tle i sam się nakręca.
Komentarze (145)
najlepsze
1) Facebook zlecił badania nad wpływem Facebooka na ludzi
2) Przyszły badania i się totalnie przerazili
3) Inwestorzy zwołali zebranie rady nadzorczej aby rozwiązać problem - nie znaleźli rozwiazania
4) Sean Parker chce się wycofać i staje w opozycji już teraz
Albo
Jest jakaś
Podejrzewam że po prostu obserwują tendencję wzrostową, bo coraz to młodsze pokolenia się w to wciągają. Już nie raz mówiło się że
@hplaserjet4250: no popatrz, a jestem developerem którzy przed kompem spędza większość dnia tworząc mechanizmy i aplikacje z których korzystają miliony osób dziennie ;)
Nie wspominając o targetowaniu zachowań, badaniu trendów i implementowaniu zmian, tak by szaraczek prowadzony za nos kupował jak najwięcej :)
Toś mnie rozjechał normalnie. Kompletnie pominąłeś sens mojej wypowiedzi i żeś coś wypluł z
Gdzie się podziały stare, dobre, fora dyskusyjne? :/
@Luntri: No właśnie, zanim znajdzie się coś w grupie na FB, to #!$%@? strzeli. Podobnie jest zresztą ze znalezieniem konkretnego starego wpisu na fanpage'ach.
@Luntri: gdzie się podziały grupy dyskusyjne, czuli USENET? port 119 protokołu tcp/ip?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Network_News_Transfer_Protocol
stary bywalec pl.pregierz pozdrawia! #usenet #netykieta #grupynews
Łapanie lajków nie różni się wiele wykopów i plusów.
Stwierdzenie "opinia popularna staje się prawdziwa" też nas dotyczy.
Przykład: na hasło myśliwi wykopki jak pies Pawłowa wyrzucają seriami te same oklepane frazesy i słynną tabelkę.
Wystarczy, że jakiś palant zrzuci marchew nie tam gdzie powinien to jest afera z wjazdem na główną.
Wytresowani lepiej niż foki w cyrku
A tak odnoścnie tematu to nie jest żadne odkrycie, że w internecie obecnie NIE MA prywatności. Czy tego się chce czy nie.
PS. A zrobiłem paradoksalnie to głównie z powodu ... zamulania telefonu i żarcia baterii. Szczególnie apka FB to jakiś wampir. Od czasu pozbycia się FB i telefon normalnie trzyma na baterii i nie ma jakichś dziwnych restartów z dupy.
edit: #!$%@?... to jeszcze działało jakiś czas temu. faktycznie nie da się. WTF
Ergo lajkując info z FB często algorytm zaczyna nam podpowiadać takie wiadomości jakie się nam
I wracamy do punktu wyjścia.
Iść pod prąd i znacznie utrudnić sobie kontakt z znajomymi, lub płynąć z prądem, choć w tym przypadku nie będzie to rzeka a ścieki
Traciłem czas na GG zamiast zrobić coś kreatywnego, zdałem se sprawe, że taki wirtualny kontakt oprócz zabijania czasu nic mi nie daje, facebooka nawet nie zakładałem, bo patrząc co ludzie dawali na nk to szkoda mi ryzykowac kolejnym rakiem w organizmie.
Kogo wy oszukujecie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
FB jest niejako wymuszane na studiach, jeśli twoi znajomi postanowili sobie zrobić z tego grupę do wymiany informacjami i materiałami. TV? Może coś tam oglądasz, ale podejrzewam że ogromna część ludzi wszystko ma w internecie to co chce i kiedy chce i stąd brak konieczności oglądania TV.
- grupy (dzisiaj coraz bardziej popularniejsze kosztem forów)
- czat (kiedyś było gg, ale już mało kto ma)
乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ