"Nie mam telewizora. Nie jest mi do niczego potrzebny" - Kobieta Po 30
Jeszcze 20 lat temu telewizor był uważany za obowiązkowy element wyposażenia każdego domu, niemal tak istotny jak lodówka. Kolejne kilkadziesiąt lat wcześniej był symbolem luksusu, który gromadził przed sobą rodziny i sąsiadów z kilku mieszkań. Dzisiaj dla wielu jest zbędny. Tak bardzo,...
amigancik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
@Kulek1981: niestety z kanałów tzw. popularno-naukowych poziom trzyma jeszcze Planete, trochę NGC (serie Kosmos, Mars, Katastrofa w przestworzach).
@bugg: Gra slow. Zauwazylem, ze jesli ktos mowi, ze nie ma telewizora, to czesto ma na mysli telewizje, jako klasyczny pakiet dostarczony przez okreslonego operatora.
Wiekszosc ludzi ma urzadzenie o znacznej przekatnej, ktore wyswietla obraz. Moze to byc produkt zdefiniowany jako odbiornik telewizyjny, ale nie musi.
Osobiscie, nie mam ani telewizora, ani pakietu telewizyjnego. Do konsumpcji
Komentarz usunięty przez moderatora
To, że te usługi minęły nie wynika z kwestii braku na nie zapotrzebowania czy ,,nowoczesności", a o zabieraniu ludziom wolności co do tego co, gdzie, jak i na czym chcą oglądać. Nie każdy ogląda netflixy. Do dziś są osoby które lubią oglądać filmy na VHSach (i to wcale nie starsze pokolenie).
W Azji na przykład do dziś funkcjonują takie placówki (oraz kawiarenki internetowe). Dlaczego mamy się
Telewizja „upada”, bo zmieniają się gusta oglądających w sensie dosłownie sposobu odbioru treści. Dzisiaj wszystko musi być na żądanie, a nie uniwersalne, dla wszystkich to samo. Popularność seriali wcale nie spada! Po prostu ludzie oglądają je w sieci zamiast czekać, aż jakaś stacja łaskawie je puści. To
2. Mam podobnie. Z tym, że u mnie smartfon już zastąpił komputer. Komputer w dzisiejszych czasach to też lekki przeżytek. Oczywiście poza pracą zawodową.
Uważam, że wszyscy wieszczą