Lekarze rezydenci w sieci - kiedy adrenalina nie pozwala zasnąć
„Wszelkie dodatkowe zajęcia są dla mnie sposobem na przetrwanie, odreagowanie” – mówią młodzi lekarze, którzy oprócz dyżurów w przychodniach, po godzinach prowadzą swoje blogi. Rzadko mogą mówić o nich w kontekście dodatkowego zarobku, jednak nie chcą pozostać bierni wobec pseudonaukowych...
sailor_73 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 133
- Odpowiedz
Komentarze (133)
najlepsze
Jesli natomiast nie sa za prywatyzacja, to sila rzeczy zgadzaja sie na to by o tym
To istotne, ponieważ wykonywany zawód może mieć wpływ na obecne schorzenie. Np. czy wystąpiła ekspozycja na czynniki chorobotwórcze, czy praca była wykonywana w pozycji wymuszonej, itp.
@layla25: ja tam nie dyżuruje. Za bardzo lubię swoje PWZ.
Na studia też nie trudno się dostać jak się jest znajomym znajomego. Wrocław z tego słynie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wykopuję za tę informację, bo ciągle słyszę jak to biedni rezydenci zarabiają 2000 zł., gorzej niż panie w sklepach- okazuje się, że brutto zarabiają o jakiś 1000 zł lepiej niż panie w sklepach.
Czy są to zarobki satysfakcjonujące dla lekarza? Za pracę lekarza- nie, ale za przygotowanie zawodowe- jak najbardziej. Przypomnę, że prawnicy muszą
@PC86: jakie przygotowanie zawodowe?