Pracownica Pizza Hut zwolniona za spełnienie życzenia klienta
Pizza Hut, otrzymała zamówienie z prośbą o napisanie żartu wewnątrz pudełka. Jedna z pracownic napisała żart (dosyć gruby, ale śmieszny), niestety klientce się nie spodobał. Nagłośniła sprawę i dziewczynę zwolniono. Media społecznościowe zawrzały, ludzie hejtują zarówno klintkę, jak i Pizza Hut
k.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 170
Komentarze (170)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@kostka-smaku: xD
@#!$%@?: Ideowy terror dopiero się rozwinie, ale już mamy przedsmak tego, co ludzi czeka. W serialu "zmiennicy" był taki odcinek poświęcony człowiekowi, który za kawał poszedł na wiele lat do więzienia.
@Amadeo: #suchar z cyklu "pytania do Radia Erewań":
1. "proszę napisać żart"
2. żart napisany
3. oburzenie klientki
4. wywalenie z roboty
to ja już nic nie rozumiem z amerykańskiego systemu prawnego. Przecież adwokaci powinni się zabijać o tą sprawę bo odszkodowanie od PH dla pracownicy jest pewne jak w banku. (I rozumiem że żart był nie na miejscu ale to nie do pracownika należało ustalanie jakie miejsce byłoby właściwe).
PS: porusza mnie to osobiście bo sam mam czasem do czynienia z takimi klientami: -"niech pan coś zrobi". Dosłownie. Jakieś konkrety? W życiu, na konkrety nie ma czasu. Potem się okazuje, że "to nie tak miało być". A jak miało być? "Inaczej". No, i wtedy nagle trzeba znaleźć dodatkowy czas i dodatkowe pieniądze, żeby sprecyzować swoje potrzeby.
https://en.wikipedia.org/wiki/Stafford,_Virginia
@trotyl88TNT: poszłaby
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A dlaczego uwłacza? Właśnie macie świetny przykład.
Co ciekawe, zauważyłem że ogromna większość takich osób to kobiety, jakby nie miały jakiegoś genu odpowiedzialnego za dystans do siebie.
Dla takich
Fajne.
A więc tak powstaje rap, tylko że bez jakiejkolwiek fajnej muzyki czy przekazu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kolega widzę mało obeznany muzycznie. Ta piosenka nie ma nic wspólnego z rapem - to stylistycznie nawiązanie do Boba Dylana. Melodia też brzmi znajomo.
Zależy gdzie się stołujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)