Bruksela chce, żeby Polacy jeździli wolniej

Eksperci z Unii Europejskiej chcą, by Polacy zdjęli nogę z gazu - pisze w piątek "Rzeczpospolita". Chodzi między innymi o ograniczenie prędkości na autostradach do 120 kilometrów na godzinę oraz w obszarze zabudowanym w nocy do 50 kilometrów na godzinę.
- #
- #
- #
- #
- 322






Komentarze (322)
najlepsze
http://autempoeuropie.pl/niemcy
Oczywiście, że nie, bo już dzisiaj limity prędkości są tak absurdalne, na większości odcinkach dróg, że mało który kierowca bierze na poważnie to co jest narysowane na
Na zakrętach to już w ogóle limity są czasami na czas szklanki na asfalcie (np droga z jacni w stronę Zamościa). Jest chyba 30 gdzie bez problemu można jechać 50, a niektórzy powyżej 70 tam latają.
30 zima i 50 lato.
W tym roku w Szwajcarii zrobiłem ponad 10kkm, na miastach często pojawia się 30 na zakręcie ale za to po za miastami 80 jest w takich miejscach w których bym się nie odważył pojechać 60 mimo dobrych szerokich opon.
No ale co ma zrobić policja? Do każdej kolizji/wypadku powoływać jakiś specjalny zespół, który oznajmi że przyczyną był np. źle wyprofilowany zakręt? W praktyce wygląda to tak, że nawet jak coś jest zwalone, to po prostu jedź wolniej i tyle. Przyczyn nie eliminujemy.
Chociaż od postawienia fotoradaru na zakręcie mistrzów w Katowicach sytuacja
81% na drogach dwukierunkowych jedno jezdniowych.
W dodatku w nocy jest najmniej wypadków!
Tak wiem, mniejszy ruch ale to tylko pokazuje, że to nic nie da!
Zresztą wypadki w nocy to najczęściej totalne #!$%@? a nie jazda 60 km/h zamiast 50km/h.
Kim są ci "eksperci"?
Najwyższa pora przestać określać każdego biurokratę ekspertem.
To, że ktoś ma wybujałe ego nie czyni z niego specjalisty.
@PozytywistycznaMetamorfoza: polecam użyć google.
- ponad polowa jedzie zdecydowanie mniej niz 140
- niektorzy jada ponizej 100 (!)
- wyprzedzanie sie przez tiry to norma, manewr trwa po 1-2km
- przez ten czas nie spotkalem ani jednego oznakowanego radiowozu
- cisne powyzej 180 km/h i rzadko kiedy ktos mnie probowal wyprzedzac
takze rzeczywisosc jest inna niz to co opisane tutaj ( ͡°
ale niestety plaga jest nagla zmiana pasa na skrajnie lewy bez wczesniejszego zasygnalizowania.. przewazaja w tym kobiety
A teraz najważniejsze na tych prostych odcinkach do wypadków dochodzi najczęściej w sytuacjach:
1) nieustąpienie pierwszeństwa przez idiotę wyjeżdżającego z podporządkowanej
2) tj podczas wyprzedzania.
Wobec powyższego nijak ogólna statystyka ma się do maksymalnej dozwolonej prędkości na autostradach.
Ja np mając poprzedni samochód po autostradzie jeździłem
@jackblackcanada: Senatorowi. Choć raz się Senat do czegoś przydał.
Dlaczego samochody sa produkowane tak, ze sa w stanie osiagac predkosci typu 180-200-220-250km/h, skoro UE nie chce aby ktokolwiek i gdziekolwiek jechal szybciej niz 120km/h?
Oraz czy idac tym tokiem rozumowania nie lepiej zamiast 120km/h dac na autostradzie ograniczenie do 50km/h?