Mikrotransakcje w grach są złem, a Activision chce być diabłem
Activision ma nowy pomysł jak zabraniać na graczach. Chce mikrotransakcje powiązać z matchmakingiem, co jest pomysłem tyleż bezczelnym, co psującym rynek sieciowych gier.
PurePC_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
Tylko że mikrotransakcje pojawiają się także w grach płatnych. Wydasz 150-200 złotych, a później i tak jesteś zachęcany do skorzystania z wbudowanego w aplikację sklepu. Już sam fakt pojawienia się w jakiejś grze tego modelu biznesowego powinien powodować zapalenie się czerwonej lampki - aby bowiem mikrotransakcje miały sens, trzeba je zaimplementować już na samym początku i im właśnie podporządkować całą mechanikę. Stworzyć złą i frustrującą grę, którą można "naprawić" tylko
Ja nigdy w żadną grę abonamentową nie zainwesowałem, ale rozumiem, że jest to podejście w miarę uczciwe (zakładając oczywiście, że nie ma tam również mikrotransakcji i każdy gracz, płacąc te parenaście złotych / dolców miesięcznie, ma równe szanse). Finansujesz utrzymanie serwerów, a developer może pracować nad nową zawartością, udostępnianą wraz z aktualizacjami i nawet na tym trochę zarobić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)