Serwis Kinoman wraca bezczelniejszy niż kiedykolwiek
Wydawało się, że popularny serwis z pirackimi filmami zakończył działalność na dobre. Okazało się, że tylko przegrupowywał siły – właśnie pojawiła się nowa odsłona Kinomana, tym razem będąca kopią YouTube’a.
antyradio z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 169
Komentarze (169)
najlepsze
#!$%@? prawda, pirackie serwisy oferują po prostu produkcje wszystkich wytwórni, nie ważne czy to HBO, tvp czy netflix; dodatkowo pozwalają wykupić dostęp na jeden czy dwa dni, nie wiążąc cię żadnym abonamentem - tu tkwi siła pirackich stron. Cena nie jest barierą.
Jaaasne.
@CorTuum: w ich mniemaniu było. Przypominam, że właścicielom CDA, również zamknięto serwis odsiebie.com i ci wrócili dosyć szybko, ale zabezpieczeni (pod względem prawnym) znacznie bardziej, niż wcześniej.
Tak w ogóle, to warto spojrzeć na środowisko "antypiratów". Kim oni są? To kancelarie adwokackie, których celem jest sądzić i trzepać hajs na sądzeniu. Zero edukacji, zero tłumaczenia, kiedy coś jest legalne, a kiedy nie. Nic. Hajs ma się zgadzać. Więc dlatego zakłamują
@simperium: Bo nic nie jest oczywiste
Weźmy film "Night of the Living Dead". Możesz go sobie obejrzeć na Wikipedii, bo film został przekazany na domenę publiczną. Więc w teorii jest za darmo, ale jak film wrzucisz na Youtube to masz roszczenia różnego rodzaju i już kij wie czy jest za darmo ¯\_(ツ)_/¯
Nie prawda. Przecież teraz też możesz poczekać i ściągnąć film z torrentow za darmo, a ludzie jednak chodzą do kina.
Płacenie za piractwo to #!$%@? najwyższego poziomu. Uprzedzając pytania: prywatny tracker, nie publiczne badziewia.
Tak jak pisali inni: problemem dla mnie jest mnogość platform i nie chcę kilku abonamentów. Legalnie mam netflixa.