Miałem taką jak ta w '70 :) Piłka zwana Jupiterką :) Grało się nią w kwadraty, na asfalcie, na trawie, na piasku i była niezniszczalna. Kosztowała tylko 50 zł. Najlepsze jest to, że w czasach mojej młodości każdy chciał mieć piłeczkę Nike, która kosztowała 100 zł, była lakierowana i szkoda było ją wogóle wynosić z domu :)
Komentarze (76)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
'cool story bro'
poza tym najlepsza wg mnie była z MŚ we Francji 1998
http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/0/0/1/1_001ade332987.jpg
błądzisz synu:
http://ludzie.wprost.pl/G/ludzie_pic/34893.jpg