Zgodnie z systematyką lepiej byłoby chyba napisać gronostaj niż łasica, tak sądzę. Niby ta sama rodzina (mustela) i bliskie pokrewieństwo, jednak różnice są dość znaczące (większy od łasicy zwyczajnej gronostaj bieleje zimą prawie zawsze, łasica czasami). Nadto angielskie "ermine" (mustela erminea) to gronostaj właśnie, co zresztą po nieco masywniejszej głowie osobnika z filmu można zauważyć. To tak czysto informacyjnie, by później nie zastanawiać się, co to za kunę czy innego borsuka trzyma
@GraveDigger: W przypadku z filmu faktycznie trudno. Zasadniczo to gronostaj bieleje z wyjątkiem czarnej końcówki ogona, która zachowuje barwę również w sezonie letnim. Łasica - jeżeli już bieleje - to może zmienić barwę całkowicie albo tylko częściowo, jednak nie posiada tej specyficznej gronostajowej cechy, tj. czarnej końcówki ogonka.
@hrumque: Zmienia jak większość ssaków w naszej strefie klimatycznej, nawet psy i koty. Tylko nie zmienia barwy na białą jak to ma w zwyczaju gronostaj.
Komentarze (43)
najlepsze