Ja jestem w szoku że w cywilizowanym, świadomym społeczeństwie możliwe jest takie manipulowanie i zastraszanie całego narodu. Wiodące europejskie państwo, należące do tzw. "zachodu" a ustrój totalitarny, uderzający w najczulszy punkt - w rodzinę, w dzieci...
A mnie się to strasznie kojarzy z wykopem, w którym były ruski agent opowiada jak niszczy się "wrogie" społeczeństwa, właśnie przez grupy aktywistów i innych agentów, którzy doregulują życie społeczne rodzinne itp. Niestety nie pamiętam jaki to był wykop, lecz zbieżność faktów jest iście zaskakująca... W Polsce to nie przejdzie jeszcze przez przynajmniej jedno pokolenie..mamy przyzwolenie społeczne, ze to co w domu się dzieje jest nasza sprawa, reaguje się
Niedawno czytałem napisaną jakieś 30 lat temu książkę "Szwecja od środka" Jacka Kubitskiego, zamieszkałego w Szwecji Polaka i, powiadam wam, to, co tam się dzieje jest rezultatem wieloletniej państwowej indoktrynacji. Szwedzi się na to godzą, ponieważ nie potrafią inaczej - urodzili się i wychowali w świecie, w którym absolutnie każdą dziedzin życia rządzi aparat państwowy. Tam praktycznie nikt nie ma życia prywatnego, ponieważ jakiekolwiek przejawy skrytości, autonomii są bezwzględnie potępiane.
@il68: to prawda - każdy z nowotworów urzędniczych, powstały w oparciu o wynalazki (może i głupi przykład, ale np. walka z ociepleniem) urzędników istnieje i ma się dobrze. Jedyna obrona przed takim nowotworem to niedopuszczenie do jego powstania. Później, nawet złych decyzji, będą bronić urzędnicy podejmujący jednynie słuszne decyzje.
Słowo urzędnik zaczyna mi się kojarzyć z przekleństwem. Wolałbym żeby mi ktos powiedział, że jestem głupim ch#%em niż "ty urzędniku!"
Moze nie bylem latwym dzieckiem i jestem wyjatkiem, ale gdybym w zyciu nie dostal paru klapsow to nic by na mnie nie zadzialalo. Znecanie sie i bicie jest zle, ale klaps moze naprawde wiele zdzialac. Zawsze tak bylo i bedzie, a to prawo jest tylko po to zeby panstwo wychowywalo dzieci i pralo im mozgi tak jak chce.
@nie_bedzie_rewolucji: To poczytaj sobie historię lub popatrz na państwa jak białoruś, rosja i powiedz ze tam nie pierze się możgów ludziom, widać ze na swiat patrzysz przez rozowe okulary i myslisz ze kazdy jest uczciwy i wspanialy, zobaczymy tylko kiedy sie na tym przejedziesz. Wole doszukiwac sie spiskow i zlych zagran ze strony panstwa, politykow i zwyklych ludzi niż wierzyc, ze sa tacy uczciwi i obudzic sie z reka w
@nie_bedzie_rewolucji: Boże... Człowieku co Ty pieprzysz... Autor Eragona był uczony w domu i w wieku 15 lat zaczął pisać książkę. Może o jest kreacjonistą, ale co to do ch%%a zmienia? RODZIC MA PRAWO WYCHOWAĆ DZIECKO JAK CHCE!
Jesli uwazasz, ze takie artykuly to subiektywna propaganda konserw, fundamentalistów czy po prostu zwyrodnialców to Twoje zdanie, masz do niego prawo. Ale wytlumacz mi jakim prawem opieka społeczna odpiera siódemkę dzieci matce, która
Dlaczego Szwecja zajmuje czołowe miejsca w najróżniejszych rankingach dotyczących jakości życia, rozwoju społecznego itp.? Jak widać socjalizm, to nie jest droga do upadku, jak to mawia Mikke. Tam rządzą po prostu mądrzy ludzie, nie tacy jak w Grecji, czy w Polsce (które jest faktycznie socjalistyczna). A patologie są wszędzie. Dla normalnego "Johanssona" ingerencja socjalu jest niezauważalna. Szwecja to przykład utopijnego kraju (co nie zawsze jest dobre, ale jak widać tam się sprawdza).
@RhavoX: Znamy tylko jedna strone tej historii. I zgadzam sie na pewno dochodzi do naduzyc. Pytanie brzmi jaki odsetek wszystkich zabranych dzieci to wlasnie naduzycia. Wykop was jeszcze nie nauczyl, ze zawsze warto wysluchac dwoch stron? Ile to razy jakas pseudo-afera dostawala sie na glowna, po czym po paru dniach okazywalo sie, ze jest dokladnie odwrotnie? Latwo kogos oczernic. Trudniej podjac merytoryczna dyskusje. Nie uwazam Szwecji za idealny kraj. Nie
Za gówniarza czasem dostawałem jak sobie solidnie zasłużyłem i - o zgrozo - wyrosłem na normalnego człowieka w przededniu studiów. Taka ingerencja w rodzinę jest chorobą, rakiem powoli zżerającym nasze społeczeństwo.
Rozumiem zabieranie dzieci z rodzin NAPRAWDĘ patologicznych, ale najwyraźniej ludzie uwielbiają popadać w skrajności i beztrosko wspinać się na wyżyny swojego d!%!$izmu.
@kobiaszu: Po przeczytaniu tego wywiadu takie same słowa cisnęły mi się na usta. To brzmi jak jakieś science-fiction a nie opis bądź co bądź rozwiniętego i bogatego kraju,a najbardziej wstrząsająca była ta historia o rodzinie chcącej wyjechać do Indii.
Komentarze (83)
najlepsze
A mnie się to strasznie kojarzy z wykopem, w którym były ruski agent opowiada jak niszczy się "wrogie" społeczeństwa, właśnie przez grupy aktywistów i innych agentów, którzy doregulują życie społeczne rodzinne itp. Niestety nie pamiętam jaki to był wykop, lecz zbieżność faktów jest iście zaskakująca... W Polsce to nie przejdzie jeszcze przez przynajmniej jedno pokolenie..mamy przyzwolenie społeczne, ze to co w domu się dzieje jest nasza sprawa, reaguje się
Czytając "Szwecję
Gdy się raz dopuści do powstania patologii urzędniczej, to jak organizm będzie się ona bronić przed likwidacją.
Słowo urzędnik zaczyna mi się kojarzyć z przekleństwem. Wolałbym żeby mi ktos powiedział, że jestem głupim ch#%em niż "ty urzędniku!"
Jesli uwazasz, ze takie artykuly to subiektywna propaganda konserw, fundamentalistów czy po prostu zwyrodnialców to Twoje zdanie, masz do niego prawo. Ale wytlumacz mi jakim prawem opieka społeczna odpiera siódemkę dzieci matce, która
Teraz bedzie sie straszylo: ,,... bo przyjdzie opieka spoleczna i ciebie zabierze.''
Tyle, ze teraz bedzie to prawda....
Szwecja, Norwegia - jeden troll skandynawski:p
Za gówniarza czasem dostawałem jak sobie solidnie zasłużyłem i - o zgrozo - wyrosłem na normalnego człowieka w przededniu studiów. Taka ingerencja w rodzinę jest chorobą, rakiem powoli zżerającym nasze społeczeństwo.
Rozumiem zabieranie dzieci z rodzin NAPRAWDĘ patologicznych, ale najwyraźniej ludzie uwielbiają popadać w skrajności i beztrosko wspinać się na wyżyny swojego d!%!$izmu.
Inicjatorem byli komuniści i socjaliści, ale ostatecznie przeważyły głosy liberałów."
Widać w Szwecji mają takich "liberałów" jak u nas...
"Gdzie trafiają dzieci zabrane rodzicom? Publiczne palcówki, rodziny zastępcze, adopcja?",
to cała powaga poszła się...