Komornik zwiał, pieniądze zniknęły
Sebastian Sz. skazany na więzienie komornik z Działdowa zapadł się pod ziemię. Odszkodowania, które miał zapłacić swoim ofiarom, najprawdopodobniej będzie musiał pokryć skarb państwa, czyli my, podatnicy. Miał luksusowy samochód terenowy, dom i kilka nieruchomości. Wszystko spieniężył i ulotnił się.
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 121
- Odpowiedz
Komentarze (121)
najlepsze
Swoją droga jeśli wszystko rozdał po rodzinie, to ten majątek jest do odzyskania także spokojnie.
http://zmierzkomornika.pl/executor/84
Dwa przypadki z UK - dwóch kolegów, jeden polak i jeden anglik. Burda w pubie, dostają wezwanie do sądu, jeden wraca do świata po miesiącu, drugi po 6 miesiącach. Przesiedzieli ten czas w więzieniu. Jedna rozprawa, szybki wyrok, kara. Z sali sądowej prosto do pierdla.
Oszczędzamy czas, oszczędzamy pieniądze.
Obie sprawy zupełnie ze sobą niezwiązane. Oboje skazani to tacy typowi kozacy (a co to nie ja).
Ile czasu toczyłyby się
Kumpel któregoś sędziego ze studiów?