Młody lekarz wprost. "Zarabiam w Warszawie 2,2 tys. zł "
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_WpHLuserUk1inU8uUkkt3MxKbGmCVJy7,w300h194.jpg)
Pracuję w Warszawie, gdzie pensja 2,2 tys. zł starcza na opłacenie mieszkania i przejazdy do szpitala. Niedawno urodził mi się syn. Nie chciałbym stąd wyjeżdżać, ale nie ukrywam, że uczę się języka niemieckiego – mówi Łukasz Jankowski, lekarz rezydent i przewodniczący Porozumienia Rezydentów
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/paramedic44_6Bwy0VjP7a,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 260
Komentarze (260)
najlepsze
Ludzie ogarnijcie się - lekarz rezydent to jest coś w rodzaju aplikanta zawodów prawniczych, z tym, że w pełni odpowiada za powierzonych mu pacjentów. Musi naginać na dyżurach i wypełniać całe mnóstwo bzdurnej dokumentacji i uczyć się do egazminów na specjalizację. Do
teraz to każdy mądry, zobaczymy za 20-25 lat jak będziemy mieć 1 lekarza na 10 000 mieszkańców, bo wszyscy stąd wyjadą... większość społeczeństwa myśli, że lekarze (ci młodzi, nie stare pryki, którzy naprawdę koszą ładny hajs) to powinni żreć tynk i cieszyć się samą możliwością wypełniania
Dlaczego ludzie zostają? Nie wiem, to nie ma sensu. To tylko strach przed wyjazdem i
a teraz sobie porównajcie to ze środowiskiem IT gdzie każdy dzieli się czym może, na YT są miliony tutoriali w zasadzie do wszystkiego, a na gitach, stackach itp. kto może stara się
@piwosokiwypad: co
http://www.wykop.pl/ramka/1704184/zarobki-w-szpitalach-najwyzsze-stawki-na-mazowszu-i-w-swietokrzyskim/
Nie ma takiego? No kto by pomyślał!
Ja rozumiem, że jak się jest #!$%@? to zamiast pracy bierze się udział np. w życiowej misji czyszczenia szamb, ale ludzie zdrowi na umyśle - pracują.
Tutorial z wycięcia woreczka żółciowego na YT. Czekam na to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#!$%@? rezydenci mają chociaż unormowane sprawy jeśli chodzi o zakres obowiązków, czas, wynagrodzenie- w zawodach prawniczych jeden wielki #!$%@? w dupe młodym.
gadam z ziomkami w krakowie/warszawie/lublinie/gdańsku i wszędzie ten sam schemat- półroku za 900zł ze stażowego, później minimalna krajowa. od tego trzeba odłożyć średnio 500-600 miesięcznie na aplikacyjną opłatę roczną, za resztę przeżyć.
no chyba, że mecenas po prostu ci
było zostać spawaczem
2k kurs który trwa ~1 miech
2k netto na mag-u spawając jakieś ozdóbki i meble ogrodowe
Oczywiście. Dlatego już tam nie pracuje. Ale i tak szok ze lekarzowi tyle płacą. Na jego miejscu bym pewnie wyjechał.
I druga sprawa: ten pan nikczemnie próbuje przekonać innych, w tym chyba siebie, że zostałby w Polsce gdyby pensja była wyższa. Chyba do czasu, gdy dowiedziałby się, że w Norwegii czy w Niemczech płaci się 5 razy tyle. W POLSCE LEKARZY NIE ZATRZYMUJE PENSJA, bo nawet gdyby wynosiła 5 średnich
Obecnie pensja rezydenta to 0,75 sredniej krajowej, przy 1,2 sredniej lekarze nie musza tyle dyzurowac, zeby nie biedowac.
Staze, kursy, zjazdy, ksiazki, wszystko jest oplacane przez samych rezydentow. Np dla anestezjologii i intensywnej terapii koszt samodoskonalenia w czasie specjalizacji to ok 20-25k pln, jesli wszystko jest w jednym miescie. Jesli rezydent musi dojechac do duzego
A swoją drogą, dowiedz się może, co oznacza termin "lekarz rezydent".
@dylon: to jest własnie przykład klasycznego #!$%@?.
Poza tym lekarz zamieniony na miejsca z murarzem da sobie radę bez problemu z prostymi rzeczami, a te wymagające doświadczenia ogarnie po miesiącu pracy. A co zrobi murarz na miejscu lekarza?