Chcę zobaczyć tego newsa w Niezależnej albo GazPol ( ͡°͜ʖ͡°) O co zakład że wciągną to do narracji "nie ma sensu prowadzić sprawy bo skorumpowane sądy nadzwyczajnej kasty i tak by ją uniewinniły"?
Poza tym to prokuratura umorzyła postępowanie, a nie sąd.
@TfojeRence: To są detale, niektórzy ludzie w ogóle nie zwracają na nie uwagi. Jeszcze wczoraj dyskutowałem z osobą która nie rozróżniała apelacji, kasacji i zażalenia a publicznie dyskutowała o reformie sądownictwa.
Praktycznie było wiadomo, że sprawa zostanie umorzona, ale tu nie chodzi o udowodnienie komos winy, tylko o publiczne obrzucenie kogoś pomówieniami. Nie ma znaczenia, że to była nieprawda, grunt, że tą osobą zajmowała się prokuratura, co już stwarza wrażenie, że coś było na rzeczy.... Jak człowieka gównem obrzucą, to co z tego, że niewinny, jak smród długo pozostaje - stary numer pseudo polityków.
@vostok: Czyli twoim zdaniem poświadczenie nieprawdy na wniosku kredytowym w przypadku kogoś takiego jak prezydent miasta jest ok? A badanie sprawy jest czymś zdrożnym i czymś nie w porządku, dobrze rozumiem? Znaczy zasada: "wyłudził, ale oddał, więc kto śmie go obsmarowywać". To pewnie i następnym razem też "odda". Nie ma sprawy, nie ma problemu. Gratuluję mieszkańcom miasta Łódź! (Łódź... *urwa!" A potem wszyscy narzekają na obniżone standardy życia społecznego...
No właśnie nie bardzo to wynika z tekstu. Wg tekstu zarzut dotyczył rzekomego poświadczenia nieprawdy przy wniosku kredytowym. Ale umorzono postępowanie, ponieważ kredyt został spłacony.
Zatem wciąż nie wiemy, czy prezydent Łodzi poświadczyła nieprawdę, czy nie, więc nie wiemy, kto mówił prawdę. Zatem @Grandek, zmień opis wprowadzający w błąd.
@simperium: nie jest jasna. Tu nawet sadu nie bylo, tylko prpkurator dopiero. Ok, czy Zdanowska gdzies powiedziala, ze nie poswiadczyla nieprawdy? Watpie, bo nie miala nawet takiego zarzutu. Widze, ze nie poczytales o sprawie :|
@RobotKuchenny9000: sądzisz, że PG nie może sobie "zamowić" umorzenia? Jeżeli sprawa była dęta ( a jak widać była) to sąd by Zdanowską uniewinnił, co miałoby zdecydowanie większe medialne znaczenie niż umorzenie przez prokuraturę.
Komentarze (37)
najlepsze
@TfojeRence: To są detale, niektórzy ludzie w ogóle nie zwracają na nie uwagi. Jeszcze wczoraj dyskutowałem z osobą która nie rozróżniała apelacji, kasacji i zażalenia a publicznie dyskutowała o reformie sądownictwa.
Jak człowieka gównem obrzucą, to co z tego, że niewinny, jak smród długo pozostaje - stary numer pseudo polityków.
Znaczy zasada: "wyłudził, ale oddał, więc kto śmie go obsmarowywać". To pewnie i następnym razem też "odda". Nie ma sprawy, nie ma problemu. Gratuluję mieszkańcom miasta Łódź!
(Łódź... *urwa!"
A potem wszyscy narzekają na obniżone standardy życia społecznego...
No właśnie nie bardzo to wynika z tekstu. Wg tekstu zarzut dotyczył rzekomego poświadczenia nieprawdy przy wniosku kredytowym. Ale umorzono postępowanie, ponieważ kredyt został spłacony.
Zatem wciąż nie wiemy, czy prezydent Łodzi poświadczyła nieprawdę, czy nie, więc nie wiemy, kto mówił prawdę. Zatem @Grandek, zmień opis wprowadzający w błąd.