„Jak się robiło, trzeba urodzić”. Dramat porodowy polskich kobiet
Ból, p-----c, płacz – tak jest na porodówkach, na których ignoruje się standardy. Minister zdrowia, zamiast zmienić złe podejście szpitali do dobrych przepisów, zmienia przepisy. W zespole, który ma opracować nowe standardy będzie prof. Bogdan Chazan. O tym, co kobiety przeżywają na...
Zgagulec z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 306
- Odpowiedz
Komentarze (306)
najlepsze
Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które dostatecznie obelżywie określiły by Pańskie postępowanie. W moich oczach jest Pan nędznym gadem, omyłkowo tylko nazwanym człowiekiem.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
true story. aczkolwiek sprawa nie jest barno-biała i ten paternalizm lekarski zazwyczaj powodowany jest kierowaniem się dobrem pacjenta.
@jokefake: ta, po prostu przy przyjęciu "do porodu" podetkną rodzącej kilkustronicową listę do podpisania, że zgadza się na wszystko, że nie chce być o niczym informowana, i że oddaje się w boską opiekę a jak coś pójdzie źle to zrzeka się pretensji "bo allah tak chciał". :/
Wprowadzenie takiego formularza jest
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To nie jest żadne wrażenie. To stwierdzenie stanu faktycznego.
informacje z pierwszej ręki od znajomych położnych:
W szpitalu mają w p-----e Ciebie i twoj porod, jak sie przeciaga to trzeba pomoc, bo nadgodzin nikt nie chce robic. Do tego po zapytaniu co z przeciwbólowymi - to nie podają - chciałaś dziecko to masz xD
Te położne to chyba dopiero na pierwszym roku studiów.
Przecież szpitale pracują dyżurowo, rodząca może przejść przez 2 i więcej dyżurów położnych, nie ma obowiązku trzymania tej, przy której zaczął się