@Bl3nder: Doszliśmy do etapu, gdzie szczepienia są tak skuteczne, że ludzie przestali wierzyć w choroby, bo ich nigdy nie widzieli. Umrze ci kiedyś dzieciak na odrę, to się obudzisz. No cóż, prawo Darwina.
dodałbym jeszcze kategorię "zaszczepiony bez nabytej odporności" gdyż taka sytuacja również może się zdarzyć a to te osoby są najbardziej poszkodowane w takich sytuacjach, tak jak na obrazku:
@miszczu90: a i właśnie z powodu tych z słabszymi układami immunologicznymi trzeba się sczepić. A szczepienie to nie osłabianie układu odpornościowego.. To wystawianie go na osłabiony patogen aby mógł nauczyć się z nim walczyć i miał większe szanse na zwalczenie patogenu "w pełni sił". Ta nabyta odporność jest w części przekazywana przez matkę dziecku dlatego właśnie z czasem jest szansa na uodpornienie się naszego gatunku na daną chorobę.
@noffi: Niekoniecznie. Wyginą pewnie raczej te dzieci, które nie mogły być szczepione z powodów medycznych. Dzieci proepidemików znając uczciwość losu - przejdą choroby bez komplikacji. Zresztą - dwa late temu była epidemia krztuśca w Walii - jedyna ofiara śmiertelna to facet z upośledzonym ukł. odpornościowym (zdaje się po przeszczepie) - ojciec dwójki dzieci.
@noffi: Teoretycznie jest to dobry pomysł - w praktyce są osoby, które z jakichś powodów nie mogą zostać zaszczepione, albo biorą leki immunosupresyjne (po przeszczepach itp.) - i wówczas niezaszczepiona osoba naraża taką na utratę zdrowia / życia.
Ja się swojego czasu naoglądałem filmów o szczepionkach i groźnych powikłaniach. Podszeptywała mi także do ucha antyszczepionkowa koleżanka co wie lepiej niż lekarze co w trawie piszczy. Po tym jak urodziła mi się córka i po rozmowie z lekarzem oraz zrozumieniu na co narażam własne dziecko przestałem oglądać te wrzutki w internecie. Wystarczy mi że patrzę na zdrowe dzieci moich kolegów co przyjęły wszystkie wymagane dawki szczepień i nie potrzebuję w zasadzie
@R2D2_z_Sosnowca: To jaka probke ma ta statystyka 100% bezpieczenstwa szczepien? 50 dzieci? 100? To ze nie znasz osobiscie nikogo komu przytrafily sie powazne komplikacje poszczepienne (bo zgaduje ze wsrod Twoich znajomych napewno jakies NOPy byly), nie znaczy ze szczepionki sa na 100% bezpieczne.
@porannewyciepsa: Od przewiania sie nie choruje, tylko od wirusow. Monitor komputerowy nie niszczy wzroku (a przynajmniej nie bardziej niz czytanie ksiazek, czy jakakolwiek inna praca z bliska). Szczepienia nie chronia przed przeziebieniem tylko np. polio. I jako dziecko musisz swoje przechorowac, zeby uklad odpornosciowy nauczycl sie wykrywac mikroby. Caly Twoj dlugi wywod jest nielogiczny i wyglada na bajdurzenie chlopka roztropka. Skoncz.
Nie rozumiem w ogóle logiki wykopu. Takie same symulacje przeprowadzane są na modelach klimatycznych, dotyczących wpływu emisji CO2 na środowisko i wtedy to jest 'lewacki spisek', ale jak kwestia dotyczy szczepionek to nagle nikt nie podważa wiedzy naukowej...
@Tututa: Może nie zminusujemy, ale na pewno odeślemy do nakuki statystyki, która to mówi, że pojedyncze przypadki niczego nie dowodzą. Weźmy na przykład takie orzechy. Można znaleźć sporo osób, które po ich zjedzeniu chorują tak ciężko, że może to grozić nawet utratą życia. Nie znaczy to jednak, że orzechy są trujące.
Jak czytam wypociny antyszczepionkowców to po prostu nie pojmuję, jak człowiek może być tak tępo wpatrzony w gównoartykuły na gównostronkach i #!$%@?ć takie głupoty.
Do niektórych ludzi chyba nigdy nie dojdzie, że poprzez szczepienia jesteśmy w stanie CAŁKOWICIE usunąć pewne wirusy bo sory, ale na większość (pomimo licznych prób i badań) wirusów nie ma ŻADNEGO leku. #!$%@? mnie to pisanie "yyy, ja swojej Dżesiki to nie zaszczepie na nic, no bo tam
@laticha96: właśnie dlatego dałem to znalezisko. To co się tutaj osttanio wyrabia przekracza wszelkie pojęcie. Kiedyś o tych oszołomach słyszało się, że są ale głównie w USA. Teraz to gówno dotarło pod nasze strzechy. Z racji mojego wykształcenia poczuwam się do demistyfikowania bzdur i szerzenia świadomości społecznej.
Co do autyzmu i np. szczepionki MMR: dzieciaki szczepi się w ok. 14 miesiącu ich życia... Czyli w niedługim czasie przed, kiedy u dzieci autystycznych pojawiają się pierwsze objawy zaburzenia (ok. 18 miesięcy).
Co do antyszczepionkowców to nie rozumiem jednej rzeczy. O powodowanie autyzmu oskarżana jest jedna konkretna szczepionka - MMR, która jest podawana mniej więcej w tym okresie życia dziecka, kiedy diagnozuje się autyzm. Dlaczego zatem osoby, które boją
@urzad_kontroli_skarbowej: Właśnie mnie to zastanawia - skąd ta nagonka zwolenników szczepionek na tych, co chcą mieć wybór? I ten durny argument, że "nieszczepione dzieci roznoszą choroby"? Skoro szczepisz swoje dzieci, to przecież im choroby niestraszne? Więc co kogo obchodzi, co robi z własnym ciałem?
@miszczu90: Nie. Ci, którzy z pewnych powodów nie mogą być szczepieni. Po za tym zarówno przejście choroby jak i zaszczepienie nie gwarantuje, że nie zarazi się ponownie, a jeszcze dochodzi problem z tym, że wirusy mutują. Im mniej osób będzie chorować tym mniejsza szansa na mutacje.
alez wyborny mindfuck dla prawakow. z jednej strony wolnosc a z drugiej wypadaloby w koncu pozapobiegac niz leczyc i chec przymuszenia ludzi do szczepien i prawactwo jednak chce troche socjalizmu i sila szczepiac ludzi (ʘ‿ʘ)
@aj_waj: Nie jestem przeciwko szczepionkom, ale w rodzinie mam przypadek, w której chłopak po szczepionce zatrzymał się w rozwoju. Przestał mówić - objawy autyzmu itd. Dziesiątki badan na geny i inne chu** muje. Nic nie znaleźli. Mają drugie dziecko idź im powiedz w twarz, że mają zaszczepić syna. Te groźne hasła nie wzięły się znikąd. To są przypadki rzadkie, ale w całej Polsce jest ich wiele.
Nie żebym był antyszczepionkowcem, ale pod tym linkiem to jest poprostu jakaś animacja czy rzyczywisty wynik rzetelnie przeprowadzonych badań naukowych?
@dawid19791: jest to animacja zrobiona w R na podstawie danych. masz tam link do reddita. Pozatym to jest wiedza dostępna w każdym podręczniku do epidemiologii.
Temat szczepień fajnie pokazuje podwójne standardy polskiego społeczeństwa. Z jednej strony moja działka moje drzewa i mogę sobie robić z nimi co chcę, a z drugiej szczepienia powinny być obowiązkowe, a nawet przymusowe. Zgodnie z logiką wykopu moje drzewa moja sprawa, moje dzieci moja sprawa. Czyż nie tak?
Moja mała ancymonka, lvl 2,5 była szczepiona na prawie wszystko. Od urodzenia, odpukać, miała tylko 2 dni kataru, co było do tej pory jej największym problemem ze zdrowiem.
@Thorgod: spróbuj oszczędzić jej za paręset złotych bólu i kup szczepionkę skojarzoną. Wspaniałe efekty(uboczne). Polecam - wypróbowałem na synu. Na córce już nie (pewnie ze skąpstwa).
Po pierwsze model na animacji zakłada że nie ma jednostek odpornych na daną chorobę, co jest bzdurą. Naturalna odporność występuje nawet w przypadku takich chorób jak HIV czy Ebola.
Po drugie każdy przymus jest złem i powinien być kładziony większy nacisk na edukację.
Nie wyobrażam sobie też sytuacji kiedy ze strachu przed chorobą przymusowe staje się szczepienie szczpionką wynalezioną w pośpiechu, nie przebadaną albo taką na którą patent ma tylko jedna firma
@23kulpamens: jednostki odporne na daną chorobę to jednostki. W tłumie nieodpornych ich odporność szybko zaniknie. Celem szczepionek jest ograniczenie patogenowi możliwości rozwoju, czyli organizmów w których może mutować.
polskie patałachy -> Polska to biedny kraj przeżarty korupcją, łapówka dla cymbała z rządu nakazująca przymus szczepień na jakieś gówno to miesięczne dochody bigpharma. Nie przemawia ci to do głowy? to może pomyśl inaczej, każdy człowiek jest inny, inny układ odpornościowy, w polszu nie robi się badań przed szczepieniem. Mało tego szczepionki są różne i mają różny skład... nie chce mi sie więcej #!$%@?ć, kiedy są zgłaszane skutki uboczne wykopowe cymbały milczą
Ciekawe, że wyszczepialność na grypę (która jest dość zaraźliwa) jest niska, a mimo to nie ma masowej epidemii - takiej jak na tym gifie. Może jest to tylko symulacja w ramach pewnego modelu, który jest oderwany od rzeczywistości?
@sildenafil: tak, ludzie zarażają się od siebie, to fakt, ale nie w takiej skali jak na tych gifach. Nie jestem antyszczepionkowcem - po prostu te gify są oderwane od rzeczywistości
Komentarze (521)
najlepsze
https://www.theguardian.com/society/ng-interactive/2015/feb/05/-sp-watch-how-measles-outbreak-spreads-when-kids-get-vaccinated
Weźmy na przykład takie orzechy. Można znaleźć sporo osób, które po ich zjedzeniu chorują tak ciężko, że może to grozić nawet utratą życia. Nie znaczy to jednak, że orzechy są trujące.
Do niektórych ludzi chyba nigdy nie dojdzie, że poprzez szczepienia jesteśmy w stanie CAŁKOWICIE usunąć pewne wirusy bo sory, ale na większość (pomimo licznych prób i badań) wirusów nie ma ŻADNEGO leku.
#!$%@? mnie to pisanie "yyy, ja swojej Dżesiki to nie zaszczepie na nic, no bo tam
Co do antyszczepionkowców to nie rozumiem jednej rzeczy. O powodowanie autyzmu oskarżana jest jedna konkretna szczepionka - MMR, która jest podawana mniej więcej w tym okresie życia dziecka, kiedy diagnozuje się autyzm. Dlaczego zatem osoby, które boją
Skoro szczepisz swoje dzieci, to przecież im choroby niestraszne? Więc co kogo obchodzi, co robi z własnym ciałem?
@nephre: o to to. jest jeszcze kilka innych czynników. naprawdę, to nie jest wiedza tajemna.
Komentarz usunięty przez moderatora
Na poważnie. Z debilami nie wygrasz, ale choroba zrobi to za Ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście też tylko teoretycznie.
Polecam - wypróbowałem na synu. Na córce już nie (pewnie ze skąpstwa).
Po drugie każdy przymus jest złem i powinien być kładziony większy nacisk na edukację.
Nie wyobrażam sobie też sytuacji kiedy ze strachu przed chorobą przymusowe staje się szczepienie szczpionką wynalezioną w pośpiechu, nie przebadaną albo taką na którą patent ma tylko jedna firma
Ja sam nie jestem odporny bo na zajęciach sprawdzałem czy mam delecję 32 bp w genie CCR5. W grupie ani na roku nikt nie był odporny na HIV.
Komentarz usunięty przez moderatora