Wziął pół miliona za lewe faktury
Handlarz lewymi fakturami opiewającymi na miliony złotych wpadł na gorącym uczynku, zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Został ujęty chwilę po tym, kiedy przyjął blisko 500 tys. zł „gratyfikacji” za dostarczenie fikcyjnych faktur na 1,7 mln...
FireDash z- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
Na trop warszawskiego biznesmena i jego
@Shmit: K---a, ja jestem lukasz p. xD
Byloby bzdura placic prawie pol miliona za lewa fakture na niecale dwa, miec z tego mala korzysc i duzo problemow przy wpadce.
1. Płacąc tyle za faktury "nabywca" na nich zarobił jakieś 120 tys. niby sporo, ale ciekawe że ktoś się połasił zapłacić 450 tys. za takie ryzyko.
2. Firma która sprzedała faktury ma przychód do opodatkowania, a co z tym dalej zrobiono, artykuł nie wyjaśnia. Ktoś przecież też VAT i CIT/PIT zapłacić finalnie powinien :|
Prostsze podatki to redukcja zatrudnienia w US, czyli mniejsze możliwości poutykania swoich partyjnych pociotków. Każda redukcja administracji, grozi mniejszym poparciem dla rządzącej partii.
@ImInLoveWithTheCoco:
masz 2 firmy: jedna pracuje na 1% marzy (bo jest to wielka hurtownia, ma niewielkie koszty wlasne i to sie oplaca), druga pracuje na marzy 90% (bo wytwarza wlasne dobra dla bogaczy). W obu przypadkach nakladasz podatek obrotowy. Bedzie on sprawiedliwy?