Gdy klient przychodzi do mechanika... z instrukcją naprawy
Klient poinstruował mechanika na czym dokładnie będzie polegała naprawa i na jakie szczegóły zwrócić szczególną uwagę. Wręczył mu także wydrukowaną z internetu instrukcję naprawy "krok po kroku"...
Witek_H z- #
- #
- #
- #
- #
- 258
- Odpowiedz
Komentarze (258)
najlepsze
Np. parę lat temu miałem dość wiekowe auto, w którym wyleciał check engine. Diagnozowało się spinaczem ( ͡° ͜ʖ ͡°), wymrugał błąd EGR, czujnika wody i chyba jeszcze ssania. Kod był ten sam. Przeciętny mechanik
Komentarz usunięty przez moderatora
Ci uczciwsi są uczciwi do pierwszej wpadki. Gdy nieprawidłowo zdiagnozuje, nawymienia, naregneruje i nie ma efektu zaczyna się k--------e i pomstowanie na "pechowe" auto a nie na swój brak wiedzy. Wtedy też zwykle następuje walka z sumieniem bo każdej następnej roboczo-godzinki takiemu już szkoda. Budzi się wewnętrzny głos cwaniaka i już jako "przeciętny" mechanik przechodzi do kręcenia i ostatecznego obciążenia klienta kolejnymi kosztami.