Czy takie pociski są naprowadzane przez operatora "na bieżąco"? Naszła mnie taka myśl patrząc na nagranie od mniej więcej 40. sekundy. Jeśli tak, jak to działa? Nie znam się a mnie to ciekawi.
@florekflorek: w ruskich modelach to jest tak że puszczają najpierw jednego specnazowca z plecakiem z antenką i musi on ustawić się za celem, rakieta leci w stronę tej antenki. Dlatego słychać na nagraniu instrukcje dla tego z plecakiem, dierżyj, dzierżyj, później jak już rakieta jest blisko dają hasło uchodi! I musi on czym prędzej #!$%@?ć. Widać na nagraniu jak specnazowcy przed wybuchem biegają na około
@KawaJimmiego: Chyba jednak się używa. Niby prymitywne rozwiązanie, ale rozwiązuje skutecznie problem z próbami zakłócania sygnału i z lagami. Zresztą, Mi-28 to też nie jest nowa konstrukcja, a widać ciągle daje radę.
jestem na 100% pewny że ten co naprowadzał w jednej ręce miał coś do celowania w drugiej pęto kiełbasy :) a ten co gadał polewał gorzałe w tym śmigłowcu :) hehehehehe
Komentarze (54)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Skojarzyło mi się
@KawaJimmiego: Chyba jednak się używa. Niby prymitywne rozwiązanie, ale rozwiązuje skutecznie problem z próbami zakłócania sygnału i z lagami. Zresztą, Mi-28 to też nie jest nowa konstrukcja, a widać ciągle daje radę.