Mam okna na to skrzyżowanie. W dzień co chwila słychać trąbienie, piski opon, wyzwiska, brzdęk zderzeń samochodów... Sam jeżdżąc do pracy unikam na nim skrętów w lewo. Na domiar złego przechodzą tutaj 3 tory tramwajowe, więc można się najeść strachu, gdy utkniesz gdzieś pomiędzy a na ciebie zza pomnika wyjeżdża tramwaj, nie zamierzając ani na chwile zwolnić
Skręcanie z Banacha/Bitwy w lewo to dramat. Trzeba wyjechać na środek tej patelni i skręcając przeskoczyć trzy(?) pasy, których często nie widać, bo zasłaniają auta na lewoskręcie z przeciwka. Jak jadący prosto z naprzeciwka cisną na późnym pomarańczowym, to nawet nie masz czasu myknąć zanim ruszy Grójecka z tramwajami włącznie, a ty stoisz na środku :/
Ta nawierzchnia na tym skrzyżowaniu (a dokładnie torowisko) to jest jakieś nieporozumienie. Niezależnie czym tam jadę i jak miękkie i wysokie ma zawieszenie, to zawsze #!$%@? tak, ze aż plomby z zębów wypadają ( ͡°ʖ̯͡°)
@sonmc buldupy masz nieudaczniku, że się musiałeś #!$%@?ć? A w wawie mieszkam od urodzenia i od trzech pokoleń co najmniej, więc zawrzyj klamrę plebanie i mi stąd spłyń.
serio puste ulice 4 uta na krzyż i taki dzwon. ( ͡°ʖ̯͡°) Niektórzy to chyba serio prawko w chipsach znajdują... serio nie wiem jak to tłumaczyć nawet... w ogóle to ma jakieś wytłumaczenie?
Część ludzi biegnie na pomoc ... a Strasz Męska podjeżdża swoim dyliżansem - w zasadzie jakby mogli to by do busa wjechali :) z podciągiem wysiadają i ... zapewne pytanie rzuca się "a co się tu stało" :) ## Fahofcy :)
@yamarotto: Akurat dobrze zrobili, że podjechali. Zostawili dyliżans na bombach na środku skrzyżowania, dzięki czemu już z daleka widać, że coś się dzieje. Najważniejsze jest zabezpieczenie miejsca wypadku, dopiero później pomoc poszkodowanym. Inaczej sam możesz zaraz być poszkodowany.
W ciągu 4 lat miałem tam 3 obcierki. Stojąc na tym samym pasie co nagrywający i skręcając w lewo obcierali mnie cwaniaki, którzy skręcali również w lewo, ale z pasa sąsiedniego po prawej, który służy tylko od jazdy na wprost. Teraz jest obwodnica i już tego problemu nie mam, ale co się wyczekałem za każdym razem na policję i potem te wszystkie procedury to moje...
Czekajcie, dwa przeciwległe pasy mają równocześnie zielone + zielone w lewo? Czyli biały van jechał dobrze a koleżka w osobówce musiał ustąpić pierwszeństwa (zasada prawej ręki)?
Kto #!$%@? na takim dużym skrzyżowaniu wpadł na to rozwiązanie? :o
@redditisbetter: a co w tym dziwnego? Dosc czesto jest zielone "okragle" i zielone kierunkowe. Kierunkowe jest "bezkolizyjne" a zielone kierunkowe juz nie. Szwagrowi w podobny sposob i sekwencje swiatel zielonych, pijany Seba skasowal auto.
@kres: Pomyliłeś, żaden tramwaj na tym skrzyżowaniu nie ma równocześnie zielonego z samochodami jadącymi z Bitwy - tak jak ten van. Skręcające tramwaje w/z Banacha maja jednocześnie zielone ze skrętem w lewo z Grójeckiej w Bitwy - czyli tak jak jechał samochód z kamerką. Kierowca osobówki mógłby zaliczyć strzał w tramwaj tylko jakby pojechał na czerwonym prosto/lewo.
A ja narzekam na jedno skrzyżowanie w Bielsku. Serio co raz bardziej obawiam się o moje auto, które nabędę przed wyjazdem na studia i siebie w Warszawie
@albatroszippa1998: Warszawa ma tak świetną komunikację miejską, że dla studentów trzymanie samochodu mija się z celem. A już nie daj boże jak będziesz wynajmował mieszkanie w strefie płatnego parkowania. Chyba że planujesz często wracać do domu. ;) Oczywiście nie zawsze i nie w każdym wypadku tak jest, ale mówię z doświadczenia przyjezdnych znajomych.
Komentarze (87)
najlepsze
Skręcanie z Banacha/Bitwy w lewo to dramat. Trzeba wyjechać na środek tej patelni i skręcając przeskoczyć trzy(?) pasy, których często nie widać, bo zasłaniają auta na lewoskręcie z przeciwka. Jak jadący prosto z naprzeciwka cisną na późnym pomarańczowym, to nawet nie masz czasu myknąć zanim ruszy Grójecka z tramwajami włącznie, a ty stoisz na środku :/
@bacteria: Maś lację.
zasłałem łóżko #pdk
ps. A po lewej jest fajna knajpka azjatycka.
A w wawie mieszkam od urodzenia i od trzech pokoleń co najmniej, więc zawrzyj klamrę plebanie i mi stąd spłyń.
Komentarz usunięty przez moderatora
Kto #!$%@? na takim dużym skrzyżowaniu wpadł na to rozwiązanie? :o
Szwagrowi w podobny sposob i sekwencje swiatel zielonych, pijany Seba skasowal auto.
A wy dalej mówcie, że nie jest potrzebna!
;)
(Przyjazd autem z ul. Polnej 1 na skrzyżowanie Banacha/Grójecka to 7 minut)
Oczywiście nie zawsze i nie w każdym wypadku tak jest, ale mówię z doświadczenia przyjezdnych znajomych.