KIDP: system podatkowy w Polsce trzeba zacząć budować od nowa
W Polsce na już istniejące regulacje są nakładane kolejne, często sprzeczne ze sobą. Problemem są częste zmiany przepisów, które mają na celu łatanie dziur i rozwiązywanie bieżących kwestii. To powoduje, że w tym chaotycznym systemie gubią się nie tylko podatnicy, lecz także sami urzędnicy.
Nagod z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 93
Komentarze (93)
najlepsze
@ktos12356: Raczej kilka miesięcy przed wyborami.
Urzędnicy niższych szczebli nie interpretują przepisów - każdą sprawę rozstrzygają w sposób "bezpieczniejszy" czyli nie zmierzający do pomniejszenia podatku należnego.
A teraz cała unia i alianty są za utrzymaniem tego bagna.
To by trzeba przejść na ZEN i być z chińczykami, niedługo będzie taka szansa.
W ten sposób teoretycznie jest to samo, co u nas (też klient płaci podatek, a nie pośrednicy i dostawcy), ale nie ma tam zwrotu VAT dla przedsiębiorców, w
Tego sytemu nie są w stanie obronić nawet socjaliści swoimi wyciągniętymi z dupy teoriami.
Ale jednocześnie jestem skrajnie przeciwny temu by robiła to obecna ekipa. Wolę naiwnie wierzyć że pewnego dnia pojawi się rząd bez komunistów, bez ludzi których mokrym snem jest
1200 haraczu na miesiác od zerowego zysku to twoja Polska firma
gdzie Anglia placi za mnie zus i ubezp. i zero podatku jak nie zarobie minimalnej krajowej a jak zarobie to 3,50 tygodniowo zus place
a w Polsce jak dziecko chce sprzedawac ze straganu cukierki to inspekcja pracy,sanepid i jeszcze
Trzeba tych starych pasożytów-cwaniaków pogonić co się na systemie uwłaszczyli. Już od 1990 słyszę, że trzeba system zmienić, no i zmieniają na lepsze dla siebie.
Jeśli Polska ma być w UE, to można zmienić logikę przepisów wykonwaczych, a nie podatków jako takich.
Czy w końcu wykopowe lewactwo przejrzało na oczy ?
Nic nie jest potrzebne! Emerytury, Renty? I tak ludzie muszą dorabiać, tylko boją się brać za coś więcej, ci co nie dają rady - wsparcie organizacji prywatnych i placówek.
Szkoły? prywatne - większość ludzi stać byłoby na
Teraz to jest parodia, gdzie puszcza się pociąg gdzie-nawet jedzie jedna osoba. Co wcale nie oznacza skomunikowania - bo np. przyjazd pociągu do miasta to np. 11 - kto
Innym przykładem jest np pewna wieś w lubelskiem, gdzie za komuny nie zdążyli pociągnąć linii napięcia i teraz mieszkańcy bezskutecznie walczą o to, ale energa mowi, ze im sue to