Przez program 500+ nie ma kto zbierać truskawek
Plantatorzy nie są już w stanie podnieść wynagrodzeń pracowników sezonowych, a Polacy z powodu programu Rodzina 500+ nie chcą już wykonywać takiej pracy. Dylematu nie mają Ukraińcy. Ci nadal chętnie pracują na polskich plantacjach - informuje Dziennik Łódzki.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 620
- Odpowiedz
Komentarze (620)
najlepsze
2007:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,17511,title,Brakuje-rak-do-pracy-przy-zbiorach-owocow,wid,8930109,wiadomosc.html?ticaid=117002
2008:
- Praca najczęściej na czarno
- Często i gęsto można znaleźć informacje o kantowaniu na wypłatach i traktowaniu pracowników jak śmieci (kiedyś spotkałem się z informacją o tym że wodę do picia przywożono w brudnych baniakach z oznaczeniami o "toksyczności" poprzedniej zawartości)
- Za taką samą pracę na zachodzie dostaje się kilka euro a u nas często to płace poniżej minimalnej, owoce są sprzedawane w całej europie a produkt "zachodni" nie ma wyższej ceny w naszych sklepach ergo prawdopodbnie mogą płacić więcej
- Robota jest cholernie ciężka i okresowa
- Zbieranie owoców nie jest "stabilne", raz trafi się "rekord" a raz pracuje się poniżej 4 PLN/godzina pracy
W Polsce jedzie się głownie na jakiś gównianych uprawach owocujących 1-2 razy do roku,a na tej konkretnej farmie na której miałem wątpliwą przyjemność pracować zbierało się od maja do października, wszystkie odmiany owocowały po kilka razy i tak z głową to było uprawiane, ze nie było
Skwar, bolące kolana, ból pleców i inne cuda pracy fizycznej. Zbierałem z 10 lat temu z kolegą i wcale się nie dziwie. To gorsze niż noszenie betonu na budowie.
Człowiek jest obolały, a zarobek żaden. Praktycznie trzeba zbierać min 40 koszyków dziennie aby coś zarobić. Młodzi raczej nazbierają z 30 od 8 do 16. Nie da się tyrać non stop.