Pozdrowienia dla sieci Leclerc która za reklamówki życzy sobie złotówkę. Kiedyś to te reklamówki chociaż leżały przy kasach a teraz się już pewnie boją że im ukradną 2-3 reklamówki dziennie bo już tylko kasjerki wydają. leclerc ssie (jak zresztą prawie wszystko co francuskie) VIVA LA TESCO (z darmowymi reklamówkami).
właśnie takie torby powinny być drogie, wtedy ludziki nosili by swoje bo szkoda im by było kaski 5 groszy jeszcze można odżałować ale ze złotówą to już gorzej
Najlepszym rozwiązaniem chyba rzeczywiscie jest noszenie własnej torby szmacianej,która zmieści się nawet w kieszeni jak kto się uprze.
Co do przypadków mieszania śmieci segregowanych proponuję podrążyć temat dla uzasadnienia swoich podejrzeń gdyż rzeczywiście, jak miasto robi kogoś w konia to nie ma sensu się nabierać tylko np zgłosić do lokalnej gazety niech się tym zajmie.
A co do ekologiczności z nazwy, uważam że każdy ma swój rozum! Jeżeli naprawdę chce świadomie podejść do tematu to należy trochę na ten temat poczytać a nie generalizować. Mamy wolny rynek i regulacje prawne, które każdy może interpretować na swój sposób.
Autor ni do końca zgłębił tematykę. Po pierwsze ta tzw ekologiczna (foliowa) torba kosztuje nie 30 a 6gr i to nie z chin a rodzimej produkcji. Drugą istotną sprawą o jakiej nie wspomniał (bo pewnie nie wie jest fakt ,że od każdej torebki właściciel sklepu odprowadza podatek do gminy.
A pamiętacie akcję rezygnacji z foliówek? Po mistrzowsku przeprowadzona robota socjotechniczna! Nikt się nie połapał, że chodzi o zwykłą redukcję kosztów i stworzenie nowego produktu: torby eko.
noo, mi babka w osiedlowym powiedziała, że "to dla Ziemi". Pożegnałem się i obiecałem, że jak skończy p$$#$%#ić, to jeszcze u niej kiedyś zakupy zrobię. Nie skończyła.
Komentarze (49)
najlepsze
Co do przypadków mieszania śmieci segregowanych proponuję podrążyć temat dla uzasadnienia swoich podejrzeń gdyż rzeczywiście, jak miasto robi kogoś w konia to nie ma sensu się nabierać tylko np zgłosić do lokalnej gazety niech się tym zajmie.
A co do ekologiczności z nazwy, uważam że każdy ma swój rozum! Jeżeli naprawdę chce świadomie podejść do tematu to należy trochę na ten temat poczytać a nie generalizować. Mamy wolny rynek i regulacje prawne, które każdy może interpretować na swój sposób.
Np
http://kolatka.blogspot.com/2008/08/komercyjny-aspekt-ekoterroryzmu.html
TAK SAMO JEST Z j%%ANYMI BUTELKAMI
KUPUJESZ BROWCA - PLACISZ ZA BUTELKE - I Z Wk%#%EM ROZp!#%%!$ASZ JA O CHODNIK BO NIKT NIE CHCE SKUPIC BO PARAGONU k%#%A NIE MASZ
10 centów z puszki:)