Koniec sekundników na skrzyżowaniach? Ministerstwo: są nielegalne
Ministerstwo zainteresowało się sekundnikami po sygnałach od posłów, którzy pytali o możliwość zainstalowania podobnych liczników także w innych miejscach. Nowych sekundników nie będzie, a i te które już zostały zamontowane powinny zniknąć ze skrzyżowań. Bo są nielegalne.
ufix z- #
- #
- #
- 200
- Odpowiedz
Komentarze (200)
najlepsze
Poza tym jest to przestarzałe rozwiązanie, które podnosi przepustowość skrzyżowania stałoczasowego tylko o 1-2 %. Współczesne sygnalizacje akomodacyjne niewspółpracujące z sekundnikami podnoszą przepustowość o
W tym przypadku przeprowadzono badanie, które wykazało, że zastosowanie sekundników spowodowało ponad dwukrotnie wyższe
http://www.fakt.pl/politycy/wiceminister-jerzy-szmit-stracil-dwa-razy-prawo-jazdy,artykuly,592185.html
Ogólnie to nie jestem za PIS(chociaż cieszyłem się z odejścia PO) ale w Krk mamy nowego komendanta policji. Od tego czasu jest w Krakowie Armagedon. Np ulica Starowiślna, mieszkam tu od roku, nigdy nie było zatrzymań za przejście przez ulicę (jest to ulica owszem ruchliwa, ale i kameralna - non stop przez nią ktoś przechodzi. Teraz stoją non stop 2-3 patrole policji i łatają co pare minut mandaty.
Dawniej nie widywało się blokad na autach zbyt często, swego czasu myślałem że już się ich nie stosuje, teraz jadąc tylko jedną ulicą można spotkać kilka sztuk, masakra.
Wyrywkowe
Ludzie gotowi pomyśleć, że w tym kraju może być normalnie
Ile samochodów do przodu korka to widać? (pytam jako nie kierowca)
"zapytani kierowcy we Wrocławiu, (wszyscy, nie było zdań przeciwnych) uznali, że WYŚWIETLACZE CZASU W SYGNALIZACJI ŚWIETLNEJ są dla nich bardzo pożyteczne i potrzebne. Jak stwierdził ostatnio jeden z kierowców: „stanie przed licznikiem z płynnie zmieniającymi się cyferkami uspokaja”. (str. 50)
Jak dla mnie spokojny kierujący jest lepszy niż zdenerwowany.
Uwagi do dokumentu:
- Odwoływanie się do argumentacji prawnej jest w gruncie rzeczy słabe. Prawo można zmienić. Ważne żeby prawo przystawało do rzeczywistości.
- Przykro to mówić, ale Pan Prezes Tomasz Borowski nieco zrobił k...wę z logiki, bo jak inaczej zakwalifikować przytoczony w p.6 argument: "Uzasadnionym przypadkiem zastosowania odliczników są sygnalizacje stałoczasowe, działające na terenie prowadzonych robót drogowych, gdzie ruch ma odbywać się wahadłowo." Czyli co, ten sam kierowca na skrzyżowaniu będzie zachowywać się nieodpowiedzialnie (vide p.3 i 4 str. 38), ale już przy ruchu wahadłowym stanie się wzorowym kierowcą, który nie wepchnie się na czerwonym?
W kwietniu na badanym skrzyżowaniu przejechało 221139 kierowców. 88 wjechało na czerwonym. Masz skalę porównawczą.
Inna sprawa, że z badania nie wynika jaki to był wjazd na czerwonym (o ile spóźniony)?
Popatrz na komentarze tutaj i na cytat, którego użyłem wyżej. Dzięki sekundnikom kierowcy czują się spokojniejsi.
Kierowcy chcą sekundników, specjaliści nie chcą. Spór rozgrywa się na linii przepustowość - bezpieczeństwo. Czy zdenerwowany postojem (w korku) kierowca jest bezpieczny dla innych uczestników ruchu?
Moim zdaniem tu zachodzi korelacja, ale jak to często się pisze na wykopie "korelacja nie implikuje
@CJzSanAndreas: Ponad dwukrotnie się zwiększała liczba kierowców przejeżdżających na czerwonym, więc pewnie zwiększyła się też liczba mandatów, więc twój argument jest fałszywy.