NOOK kończy działanie, dostęp do e-booków DRM wstrzymany
![NOOK kończy działanie, dostęp do e-booków DRM wstrzymany](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Sg8dYoMd8LtFxI3yo6oObPS0VYTasuf4,w300h194.jpg)
15 marca 2016 roku NOOK, serwis sprzedający czytnik e-booków i książki do niego, kończy działalność w Wielkiej Brytanii. Osoby, które zakupiły elektroniczne tytuły mogą pozostać z niczym.
![antyradio](https://wykop.pl/cdn/c3397992/antyradio_FKezGwNoZW,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
- Odpowiedz
Komentarze (173)
najlepsze
Dziękuję czytającym że zechcieli przeczytać moje gorzkie żale.
źródło: comment_X2bpJ5G7sh711h0spEHigi2xVEZ4OEir.jpg
PobierzSetki milionów kont użytkowników, miliardy zakupionych gier za decyliony dolców - wszystko to z dnia na dzień przestanie istnieć. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że treści dostępne z poziomu serwerów nie są ich na stałe, kiedyś taki biznes przestanie być opłacalny i ktoś po prostu wyłączy wtyczkę.
Nie wspomnę o możliwości zabrania "grubej" książki w podróż, do autobusu, kupowania książek w dowolnym języku bez ruszania się z domu, wbudowanych słownikach, wiki i wielu innych. Zmiana rozmiaru i typu czcionki, wbudowane w nowsze czytniki podświetlenie. Przecież nikt nie wycofuje z księgarni "normalnych" książek. Ja mimo wszystko kupuję ebooki regularnie. Mam wydawnictwo oryginalne, porządnie poskładane i podzielone, bez literówek etc. "Książki" z chomika to najczęściej kiepski OCR... Dałem już sobie spokój z konwertowaniem tego co można znaleźć za darmo w sieci. Mam też skromną biblioteczkę "analogowych" książek, ale te też mają swoje wady - np. zajmują dużo miejsca ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wydania elektroniczne są niestety drogie. Kiedyś tak nie było, ale to było na samym początku ich historii (mnóstwo książek za 1$). Jak zaczęły zyskiwać na popularności to i ceny się zmieniły... Amazon też miewał ze swoimi wydaniami nieprzyjemne akcje, ale nikt nie
źródło: comment_N93thLRR0XLR4PgAcLZFztlxLAvBSLxA.jpg
Pobierz@geuze: Nie wiem czy ebooki są czy nie prawdziwymi książkami, wiem tylko, że kupując papierową masz absolutną pewność, że ta książka jest naprawdę twoja.
W sumie nawet nie wiedziałem że Kindle w ogóle obsługuje jakiś DRM, dopiero wyżej @geuze mi to naświetlił.
Co chcę powiedzieć - nie panikujcie tak z tymi ebookami, wystarczy unikać tych z DRM i po kłopocie, a w PL
Jeśli kupowali je za granicą, to jest taka możliwość. W Polsce DRM ebooków praktycznie nie istnieje.
Sens DRM na książki jest taki, że osoba kupująca daną pozycję nie może dzięki temu wrzucić jej do internetu i udostępniać każdemu chętnemu. Skonsultowałem się ze znajomy m (he, he) i stwierdzam, że przypadki typu "e-book do kupienia - jest, pirata do pobrania - nie ma" można policzyć na palcach jednej ręki.
Co prawda w wielu przypadkach "premiera" pirata następuje kilka