Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko238
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
  • Wykop.pl
  • Ciekawostki

    Ciekawostki
  • Rozrywka

    Rozrywka
  • Sport

    Sport
  • Motoryzacja

    Motoryzacja
  • Technologia

    Technologia
  • Informacje

    Informacje
  • Gospodarka

    Gospodarka
  • Podróże

    Podróże

Dostosuj Wykop do siebie

Wybierz treści, które Cię interesują
i zapisz jako Własną kategorię.

458

Fasolka po bretońsku po mojemu

Fasolka po bretońsku po mojemu

Zachęcony pozytywnymi reakcjami po moim tekście o gofrach postanowiłem napisać coś o jednym z moich popisowych dań, czyli fasoli po bretońsku. Danie w Polsce bardzo popularne i każda osoba go gotująca ma swój przepis. Ja też mam swój sposób przygotowania, który chciałbym tutaj krok po kroku...

dyniel
dyniel
z
wykop.pl
dodany: 03.02.2016, 22:17:27
  • #
    gotujzwykopem
  • #
    gzw
  • #
    dynielgotuje
  • #
    kuchnia
  • #
    jedzenie
  • #
    jedzzwykopem
  • 164
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zachęcony pozytywnymi reakcjami po moim tekście o gofrach postanowiłem napisać coś o jednym z moich popisowych dań, czyli fasoli po bretońsku. Danie w Polsce bardzo popularne i każda osoba go gotująca ma swój przepis. Ja też mam swój sposób przygotowania, który chciałbym tutaj krok po kroku pokazać. Z premedytacją nie nazwałem tego "przepisem", gdyż moje gotowanie opiera się często na kombinowaniu z dostępnych składników a fasola po bretońsku jest daniem, które na to w dużym stopniu pozwala i prawie za każdym razem są u mnie jakieś różnice w składnikach. Przepraszam z góry doświadczonych kucharzy za przydługi wpis, ale laikom ta forma powinna pomóc.

Zanim zacznę, jedna ważna uwaga: Nie ma jednego prawilnego sposobu przygotowywania fasolki po bretońsku! Można używać różnych technik, różnych kolejności przygotowania, różnych składników i różnych przypraw, liczy się przede wszystkim efekt końcowy. Każdy robi tak, jak się nauczył, jak lubi czy tak, jak mu akurat warunki pozwalają (czas, dostępny sprzęt itp). Dla efektu końcowego ważniejsza jest jakość składników i serce, jakie osoba gotująca włożyła w gotowanie :-)

Dobra, zaczynamy gotowanie.

Fasola po bretońsku składa się ze składników obowiązkowych i dowolnych.

Obowiązkowe to:
- fasola
- pomidory (w jakiejkolwiek postaci: świeże, pasta czy koncentrat...)
- majeranek (duuużo)
- kiełbasa (choć na upartego można i bez, czego jako mięsożerca nie popieram)

Jestem pewien, że z wyżej wymienionych składników (nawet bez kiełbasy), plus przyprawy byłbym w stanie ugotować smaczne danie ;-)

Składniki dodatkowe użyte przeze mnie:

  • cebula
  • papryka
  • czosnek
  • pieczarki
  • ziemniaki
  • śmietanka
  • cukier
  • musztarda
  • przyprawy


Podkreślam jeszcze raz, jeśli pominąć którykolwiek z powyższych składników (może oprócz przypraw: sól, pieprz itp), to danie też wyjdzie dobre. Akurat robiłem pod osoby nielubiące pikantnego jedzenia, ale często dodaję coś, żeby był ogień (tutaj pełna dowolność: pieprz, chili, tabasco, sambal...)

Gotowałem bardziej w stylu slow cooking, czyli na bardzo małej mocy płyty grzewczej, w garnku żeliwnym.

Fasolę można namoczyć dzień wcześniej, ja tego nie robię, gotuję od razu. Od czasu do czasu podam godzinę, kiedy daną czynność wykonałem.

15:40
Paczkę fasoli (400g, piękny Jaś) wypłukałem, wsypałem do garnka i zalałem wodą, ok 1l. Woda sięga ok 3-4 cm nad ziarna fasoli. To jedyna woda, której dodałem do dania.



Od razu nasypałem trochę majeranku



Tu jeszcze jedna uwaga: dodawanie majeranku już na początku gotowania to pozostałość po moich eksperymentach z poszukiwaniem mniejszej "wiatropędności". Różne sposoby można znaleźć w internecie, od zmiany wody w trakcie gotowania do nasypania majeranku właśnie na początku gotowania. Nie oszukujmy się, po fasolce po bretońsku bąki muszą być i tego nie unikniemy. Fasola szybko fermentuje, a do tego majeranek jest ziołem wiatropędnym i jeśli ktoś ma skłonności, to nawet jeśli egzorcyzmy nad garnkiem odprawimy, nic to nie da. Cieszmy się jedzeniem i nie martwmy o to, co później ;-)
W każdym razie ten majeranek na początku gotowania jakoś został i tak go dodaję.

Daję większą moc i doprowadzam do wrzenia. Po 20 minutach fasola już lekko napęczniała.

16:00



Zmniejszam ogień i od tego momentu fasola sobie "pyrka" pod przykryciem.

Teraz składniki.

Tym razem jedna podwawelska i 4 frankfurterki:



Ziemniaki:



Ziemniaki nie są aż tak oczywistym składnikiem, ale kto mi zabroni? ;-P
A tak poważnie, to oczywiście zagęszczają nam danie, łyżka ma stać, no nie? A jeśli się rozgotują, to nawet lepiej ;-)

Jedziemy dalej. Papryka:



Nie stałem cały czas przy garach, w międzyczasie robiłem inne rzeczy.

Ziemniaki w kostkę, wszystkie składniki kroiłem w kostkę o wielkości mniej więcej ziaren fasoli:



18:15
Ziemniaki lądują w garnku. Można wcześniej, można później, ważne, żeby były ugotowane.



Wrzuciłem od razu ziele angielskie i listki laurowe. W tym przypadku 7 kulek i dwa listki. Warto liczyć kulki, żeby po zakończeniu gotowania je powyjmować i uniknąć przykrych niespodzianek przy ich rozgryzieniu.



Cebule:





Czosnek:



Pieczarki:



Oczyszczone i pokrojone:



Około 19:30 zacząłem smażyć. Żeby nie dusić składników, tylko je usmażyć we względnie wysokiej temperaturze, robiłem to osobno.
Na patelnię rozgrzałem dość mocno trochę oleju, najpierw wrzuciłem dosłownie na chwilę dwa posiekane ząbki czosnku (trzeci zostawiłem na później), a potem kiełbasę. Ważne, żeby nie spalić czosnku, bo będzie gorzki.



Po usmażeniu do gara:



Kiełbasa puściła sporo tłuszczu, dlatego wybrałem ją ostrożnie z patelni i ten sam tłuszcz wykorzystałem do dalszego smażenia.
Cebula:



Do gara:



Papryka:



Do gara:



Pieczarki:



Tutaj małe uwagi ogólne co do smażenia pieczarek. Pierwsza jest taka, że warto do smażących się pieczarek dodać pieprzu, bo grzyby lubią się z pieprzem. Druga jest taka, żeby nie smażyć na zbyt niskiej temperaturze, bo wtedy to będzie duszenie, a nie smażenie. Nie dla wszystkich to takie oczywiste. Ja przy smażeniu najpierw podgrzewam mocno patelnię i tłuszcz (olej ryżowy lub masło klarowane), dopiero potem wrzucam grzyby. Wtedy najpierw z patelni znika tłuszcz, potem pojawia się woda, która powinna szybko odparowywać, a kiedy na patelni znów pojawia się tłuszcz, to grzyby mamy usmażone i bez tych brzydkich soków. Na poniższych zdjęciach odsłoniłem środek patelni. Gdyby temperatura była zbyt niska, woda nie zdążyłaby odparować i pokryłaby całe dno. Wysoka temperatura sprawia, że woda szybko znika.

Tutaj widać jeszcze soki:



Tu ich już nie ma, można wrzucać do gara:



W międzyczasie trochę czosnku niedźwiedziego:



W sumie ok 20:00 byłem gotowy ze smażeniem.

W tym momencie, kiedy odgarnąłem składniki, to woda sięgała mniej więcej do połowy ich objętości. Oczywiście nic nie dolewałem. Około 20:15 zrobiłem, poniższe zdjęcie, soki z warzyw uzupełniły płyny w garnku:



20:30. Pora na pomidory. Trzeba wykonać rachunek jakość/cena, dlatego nie bawimy się w świeże pomidory, tylko dwa takie kartoniki opróżniłem do garnka:





Można dać więcej lub np jeszcze małą puszkę koncentratu, kwestia gustu. Na taki garnek mniej bym nie dawał. Jeśli ktoś chce użyć tylko koncentratu, to trzeba się liczyć z większym zagęszczeniem dania.
Po zamieszaniu trochę pieprzu:



Teraz (lub trochę później) wracamy do trzeciego ząbka czosnku. Lubię czosnek i żeby jeszcze bardziej zintensyfikować jego smak, stosuję trick mistrza Jacques' Pepin. Wierzcie mi, nie żaden wyciskacz, tylko ten właśnie sposób wyciąga najwięcej smaku z czosnku. Stosuję go również, jeśli mam mało czosnku w domu. Jednym ząbkiem można zaprawić porządne tzatziki :-)
Zapraszam na filmik:



Oto mój ząbek przed i po masakrze:





W zamrażalce znalazło się jeszcze trochę lubczyku:



W sezonie mam świeży z ogrodu, ale zimą trzeba sobie jakoś radzić. Może być również suszony. W każdym razie polecam lubczyk każdemu :-)

Łyżeczka cukru. Nie dodaje słodyczy, ale trudne do zdefiniowania przełamanie:



Stoi jak należy?



Pora na kolejne przełamanie smaku:



Treści powiązane (1)

Fasolka po bretońsku - tradycyjny przepis
Syn_Ojca_i_Matki
z smakopis.pl
  • 0

Komentarze (164)

najlepsze

Amadeo
Amadeo
03.02.2016, 22:36:43
  • 43
Uwielbiam fasolkę (。◕‿‿◕。)
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

damianooo5
damianooo5
04.02.2016, 10:23:18
  • -59
@Amadeo: Nienawidzę fasolki. Nie rozumiem jak komuś może smakować fasola skoro ona nie ma smaku a w dodatku zabija smak innych przypraw. Fasola w pizzy to zbrodnia.
Ostatnio #rozowypasek zamówił pizze. Liczyłem każdą minutę na przybycie dostawcy. Przychodzi. Otwieram a tam pizza z fasolą. Różowy dostał szlaban na s--s.


  • Odpowiedz
Fighting_Irish
Fighting_Irish
04.02.2016, 11:06:12 via iOS
  • 17
@damianooo5: zbrodnią jest twój gimbo komentarz. Nie pozdrawiam
  • Odpowiedz
ZiumZium
ZiumZium
03.02.2016, 22:44:16
  • 16
mhm, podoba mi sie ta wersja, duzo warzyw, miecho, przyprawy.
I taki gesty sos wychodzi - super :D
Zapisze przepis - dzieki.
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

garymuwaut
garymuwaut
04.02.2016, 08:36:47
  • 12
@ZiumZium: moim zdaniem troche przekombinowana ale co kto lubi. Ja robie prosciej i zdrowiej, kielbasa śląska (swojska), boczek wędzony, karkówka, bez podsmazania, fasola, odrobina cebuli, przecier pomidorowy i na wolnym ogniu kilka godzin potem sól, pieprz, majeranek. Efekt urywa dupe, znajomi mowia ze smak jak u mamy. O wiatropędność się nie martwię bo to lubię puszczać bąki i robimy zawody z dzieciakami kto puści dłuższego.
  • Odpowiedz
gramatyczny_nazista
gramatyczny_nazista
04.02.2016, 08:49:19
  • 10
@lucku: Chodziło mu zapewne o to, ze smażenie mięsa powoduje wydzielanie szkodliwych związków. Mięso jest zdrowsze, gdy jest ugotowane.
  • Odpowiedz
MyNameIsNobody
MyNameIsNobody
03.02.2016, 23:28:27
  • 7
O, chłopie, ale teraz jestem głodny na taką fasolkę. Narobiłeś mi apetytu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

lambadziarz
lambadziarz
lambadziarz
04.02.2016, 11:11:57
  • 5
To w końcu po bretońsku, czy po twojemu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

C.....a
C.....a
konto usunięte 04.02.2016, 12:45:24 via Android
  • 4
Wiadomo, że to TWÓJ przepis, ale dla mnie to abominacja a nie prawilna fasolka po bretońsku. Ziemniaki + fasola i papryka do tego, nieeee :(
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

d.....s
d.....s
konto usunięte 04.02.2016, 12:47:59
  • 5
@CiociaKlocia: Mam to samo odczucie, dla mnie to lekka profanacja i raczej powinno się nazywać "leczo z fasolą" a nie fasolka po bretońsku w której są 4 składniki: fasola, cebula, kiełbasa, pomidory oraz przyprawy.
  • Odpowiedz
Tomaszu
Tomaszu
03.02.2016, 23:10:20
  • 4
Ale bym to wciągnął.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

virusriddle
virusriddle
04.02.2016, 13:00:44
  • 3
@dyniel #protip dla Ciebie, weź kawałek gazy (tylko nowej:P), zawin w nią ziele angielskie, liść laurowy i co tam jeszcze na końcu trzeba wyławiać, zrób z niej saszetkę/woreczek, zwiąż dokładnie i do gara. Na koniec wyjmujesz tylko zawiniątko i nie martwisz się czy gdzieś jedno ziele nie zostało:P
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

dyniel
dyniel
Autor
04.02.2016, 13:05:14
  • 2
@virusriddle: dzięki za typ, mam inne narzędzie do tego, ale teraz nie użyłem bo kulki były spore i nie było ich dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dyniel - @virusriddle: dzięki za typ, mam inne narzędzie do tego, ale teraz nie użyłe...

źródło: comment_6PNso3J4TPFdfReTHkHNeTrLnHjsg93k.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
UnitrA
UnitrA
UnitrA
04.02.2016, 14:45:07
  • 2
@virusriddle: większość takich jednogarnkowych dań najlepiej smakuje na drugi dzień, gdy smaki się przegryzą i przyprawy uwolnią się z kulek/listków, więc z tym wyciąganiem bym się tak nie śpieszył
  • Odpowiedz
tadkord
tadkord
04.02.2016, 08:43:34 via Android
  • 3
Proponuję żebyś zrobił ten specjał( ͡° ͜ʖ ͡°)
tadkord - Proponuję żebyś zrobił ten specjał( ͡° ͜ʖ ͡°)

źródło: comment_trkiDhxF6TKVaUnVL5fdqAw3d3MMrcJD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

sicknature
sicknature
03.02.2016, 23:57:29
  • 3
Coś w tym musi być bo u mnie końcowy efekt jest bliższy bordowemu a tu pomarańczka taka. Więcej dobrego mięcha, więcej papryki i jak ma być na szybkości to fasola z puchy razem z zalewą coby gęste i kolorowe było. Osobiście wolę fasolę czerwoną. Po taniości łopatka może być lub boczek. Jeżeli fasola normalna to polecałbym dzień wcześniej zalać wodą bo stać 5 godzin nad zupą to smutek trochę.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

R.....e
R.....e
konto usunięte 04.02.2016, 09:18:49
  • 2
Fasolka bez boczku to świętokradztwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

  • <
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 6
  • Strona 1 z 6
  • >

Hity

tygodnia

Kolejny majtczak z instagrama - 300 km/h na autostradzie
Kolejny majtczak z instagrama - 300 km/h na autostradzie
3864
Pomóżmy dla chłopa, bo zebrał tylko 2k
Pomóżmy dla chłopa, bo zebrał tylko 2k
3826
FAA odrzucało najlepszych kontrolerów lotu, bo byli biali
FAA odrzucało najlepszych kontrolerów lotu, bo byli biali
3646
99% osób nie popiera dopłat dla deweloperów.
99% osób nie popiera dopłat dla deweloperów.
3518
W Świnoujściu powstanie terminal kontenerowy. Odrzucono niemieckie zaskarżenie
W Świnoujściu powstanie terminal kontenerowy. Odrzucono niemieckie zaskarżenie
3352
Pokaż więcej

Powiązane tagi

  • #jedzenie
  • #jedzzwykopem
  • #gotowanie
  • #foodporn
  • #gotujzmikroblogiem
  • #kuchnia
  • #gzw
  • #heheszki
  • #pieczzwykopem
  • #ciekawostki
  • #pytanie
  • #pizza
  • #obiad
  • #chwalesie
  • #dieta

Wykop © 2005-2025

  • Nowy Wykop
  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • Changelog
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Wykop.pl