Bastiat i biedronki
„Mόj Boże, jak ciężko w ekonomii dowieść, że dwa i dwa daje cztery. Gdy to się uda, słychać krzyk: To takie oczywiste, nudzisz nas. Potem głosowanie. Znowu tak, jakby nic nie zostało powiedziane”, wzdychał Bastiat i, niestety, od jego czasów niewiele się zmieniło.
Kapitalis z- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
I wojna światowa sprawiła, że na rynek pracy weszły kobiety, których wpływ na gospodarkę jest nie do przecenienia. Czy gdyby nie było wojny, pojawiłby się jakiś inny czynnik tak silnie dorzucający siłę roboczą na rynek?
Moje zdanie, jest dość syntetyczne - wojna ogólnie jest szkodliwa dla
Prawdą jest, że kobiety weszły na "rynek pracy", ale warto zauważyć, że zanim to nastąpiło również istniały i bardzo ciężko pracowały, w większości wychowując dzieci i dbając o gospodarstwo domowe.
Dziś kobiety pracują, przez co nie mają już czasu na wychowywanie swoich pociech samodzielnie. Są zmuszone zatrudniać nianie, opłacać przedszkola, szkołę. To wszystko sprawia, że maleje szansa na zbudowanie silnych więzi rodzinnych,
1. wzrost cen
2. zmniejszenie tzw. nadwyżki dla konsumentów
3. błędna alokacja zasobów
4. wzrost marnotrawstwa
5. spadek dochodu w Gospodarce
a teraz dolicz jeszcze ile przecietnie firmy i ludzie marnuja czasu (pieniedzy) na rozliczanie sie z podatkow. jest to rowniez wymierne obciazenie...
, kauflandy i inne. Co wiecej wcale nie trzeba by tworzyc nowych sklepow a z osiedlowych stworzyc ogolnopolska siec
By wygrać z zagranicznymi koncernami potrzeba takich innowacji jak zamiana półek na podajniki oraz automatyczny rozładunek wg mnie. Tylko to
tak zwane utracone korzyści, błędną alokacje inwestycji, zaburzenie procesów decyzyjnych klientów
A te miliony ofiar -pomińmy kwestie etyczne. Ile to jest 60 mln z ponad 2 mld ludzi (w 1930 roku populacja świata przekroczyła tą
Spójrzmy na konflikt, który realnie
@troodon: touché
Całkowicie błędne i odrealnione założenie, no chyba, że uważasz, że arystokratyczna elita społeczna (mówię o WWI) to jednocześnie była najinteligentniejsza klasa społeczna, ale chyba jednak tak absurdalnych tez nie stawiasz ;)